« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2001-05-10 10:56:45
Temat: Re: O winoroślach filozoficznie - i długo
Użytkownik "Krzysztof Marusiński" <o...@t...jest.to> napisał w wiadomości
news:9dd9q3$38k$8@news.tpi.pl...
>
> >
> > Ło to to! Bogusław gdzieś zaginął,
>
> No właśnie, co z Bogusławem?
Siedzenie przy komputerze nie sprzyja postępom w pracach
ogrodniczo-kolekcjonerskich. :-(
A ktoś na tych "hektarach skalniaków" powinien pracować. :-)))
Pozdrawiam Krystyna.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2001-05-10 11:06:45
Temat: Re: O winoroślach filozoficznie - i długo
krycha napisał(a):
> Siedzenie przy komputerze nie sprzyja postępom w pracach
> ogrodniczo-kolekcjonerskich. :-(
> A ktoś na tych "hektarach skalniaków" powinien pracować. :-)))
A co? Myślisz, że Bogusław żony nie ma??? :-))))))))))))))))))
Pozdrawiam :-)
Janusz
PS
Wrzuć przypuszczenie do konkursu. Być może jestes najbliższa nagrody.
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2001-05-10 11:50:55
Temat: Re: O winoroślach filozoficznie - i długoFrom: "Janusz Czapski" <j...@l...pl>
Subject: Re: O winoroślach filozoficznie - i długo
> A co? Myślisz, że Bogusław żony nie ma???
:-))))))))))))))))))
Żona jest ozdobą mężczyzny, nie służy do pracy
;)))))
chyba, że ...
Krysia
--
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2001-05-10 12:03:00
Temat: Re: O winoroślach filozoficznie - i długo
Krysia napisał(a):
> Żona jest ozdobš mężczyzny,
Niekiedy tak.
> nie służy do pracy ;)))))
A co? Gdy "Chłopów" przerabiali to na wagarach się było? :-)))))))
>
> chyba, że ...
No właśnie....... :-)))))))))))))))))))))
Pozdrawiam :-)
Janusz
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2001-05-10 12:22:04
Temat: Re: O winoroślach filozoficznie - i długoFrom: "Janusz Czapski" <j...@l...pl>
Subject: Re: O winoroślach filozoficznie - i długo
> > Żona jest ozdobš mężczyzny,
> Niekiedy tak.
?????
> A co? Gdy "Chłopów" przerabiali to na wagarach
się było? :-)))))))
Jedyna wśród znajomych pochłonęłam w tempie
błyskawicznym. Baaaardzo mi się widzieli.
> > chyba, że ...
> No właśnie....... :-)))))))))))))))))))))
A jednak doszliśmy do wspólego stanowiska ;))))
> Pozdrawiam :-)
> Janusz
I nawzajem
Krysia
--
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |