Użytkownik "Theli" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:e76nrl$6o0$1@opal.icpnet.pl...
> m. napisał(a):
>
> > Tylko tampax i dlatego ze maja aplikator.
>
> Tylko OB :) same sie ,,wslizguja'', a tampaxy jakos nie moga mi sie
> odpowiednio ulozyc.

A mnie się układają i nie muszę sobie wtykać w intymne miejsce palucha w
jakimś czasem nie całkiem sympatycznym kibelku, żeby umieścić tampon na
właściwym miejscu.
> > Pewnie gdyby OB mialy aplikator to
> > wszystko jedno by mi bylo. Jakos higieniczniej sie czuje, latwiej
zmienic
> > tampon w toalecie w pracy czy w pubie.
>
> Ale OB sa w takich sytuacjach duzo bardziej dyskretne, latwiej, idac do
> toalety, ukryc je w najmniejszej nawet kieszonce.

Idę z torebką - to naturalny widok u kobiety żę wędruje w ustronne miejsce
z torebką, a nic nie muszę ukrywać po kieszeniach.

> > Zeby jeszcze byly opakowania na
> > zuzyte tampony to bylaby rewelacja.
>
> Przeciez po to sa smietniki. Odrobina papieru na zawiniecie i siup do
kosza.

Tak, tylko jak brak papieru? Poza tym łatwiej taki wykorzystany tampon
włożyć choćby w opakowanie po pdpasce niż dokładnie zawijać w papier. Mnie
strasznie zniesmaczają w koszach na śmieci czyjeś zużyte tampony/podpaski
nie dość dokładnie zawinięte - mam fobię na punkcie zużytych przeze mnie i
ich _dokładnego_ zawinięcia.


m (co dawno nie dyskutowała na takie tematy i proponuje nowy: wyższość
tamponów nad podpaskami)