Data: 2001-09-13 14:26:36
Temat: Re: ODPOWIEDZIALNOŚĆ
Od: "Marsel" <i...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Daga Gorczyńska" <
> > Mianowicie? :)
>
> A mianowicie, że sam jesteś zagrożeniem dla takich osób, które sobie
> łeb odstrzelą...
> Poważnie. Czarku, jeśli Ty - nie wierząc w wydźwięk podobnych słów -
> będziesz je komuś posyłał, to musisz mieć świadomość swojej
> odpowiedzialności za ich konsekwencję. Nawet jeśli nie wierzysz, że
> jakaś konsekwencja może mieć miejsce. Nie ma pewników, więc czy z ręką
> na sercu możesz powiedzieć, że nikogo te słowa nie dotkną? Ja nie mogę.
> IMHO to kwestia zwyczajnego myślenia i zdolności przewodywania. I - nie
> da się ukryć - odpowiedzialności.
To prawda, nie chciałem tego pisac wprost, ale tak jest.
I to nie jest wina swiadomego dzialania, to jest problem skrzywionego
odbioru, czy tam nadwrazliwosci, dotyczy to jednak nie tylko tej grupy,
ale kontaktów miedzy ludzmi w ogole.
Jednak tu jest miejsce gdzie mozna i trzeba to powiedziec, to tutaj
jest wiekasza szanse ze ludzie to bedza pamietac.
Nie chce tu sie odgrywac ale uwaga typu 'walczacy z własnymi demonami'
moze wywolac wiele spustszenia, jednak tego nie mozna całkowicie uniknac,
ale czasami TRZEBA!
Marsel
|