Ireneusz P. Zablocki schrieb:
> Dirko schrieb:
>
>>
>> Hejka. Obcesowo było do jastrzębia i tumaka. :-D Może w sprawie
>> gołębi
>> mógłbym coś pomóc ale prawdziwi fachowcy od gołębi są we Wrocławiu, np.
>> prof. A. Dubiel. Przy okazji poproszę o przepis na ormiańskie gołąbki na
>> priv. :-)
>> Pozdrawiam interesownie Ja...cki
>>
> Fachman Sapijaszko juz mi pomogl i to bardzo. A przepisu Ci nie podam a
> co najwyzej pomysl. Wiesz, ja ani Niemiec ani Zyd ani aptekarz, wiec
> bedzie chaotycznie.Wez duza glowke kapusty wloskiej i przygotuj ja jak
> do golabkow. Pol kilograma mielonego miesa przypraw sola, pieprzem i
> bazylia. Dodaj jedno jako i ... i tu jest cala tajemnica jakies 250 g
> NIEGOTOWANEGO ryzu. Dodajac wody wymieszaj to na taka niezbyt gesta
> ciape. A dalej jak z naszymi golabkami tyle ze nalezy zawijac liscie
> niezbyt ciasno, pozostawiajac miejsce ryzowi do specznienia. Potem
> gotowac jakas godzine w miesnym bulionie. Ot i wszystko.Mam nadzieje, ze
> nic nie zapominalem.
>
> Irek
>
Aha. I tu pewnie Maria przyzna mi racje, wode nalezy dodawac ciepla,
prawie goraca, bo zimna zle sie miesza z tluszczem. Prawda?

Irek