Data: 2006-06-30 21:40:48
Temat: Re: (OT) Janusz Lepionko
Od: janusz <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Jeff napisał:
> Ja tez sie pobawilem w detektywa zlosliwy internetowy optysekciarzu i klamco.
>
> Ciekawe masz dosie internetowe kolezko Gola....
>
> Ty tez pracujesz w usenecje jak twoi "kumple"???
>
> No kurna ale banda.......hehehehehe
>
Panie Jeff.
Wypisujesz Pan różniaste rzeczy o innych ludziach (obrażając ich
zresztą), że niby stosują różne nicki w niecnych celach przerzucając się
między serwerami, ale gdy ktoś pokaże, że stosując prostą technikę można
pokazać, że Pan piszesz korzystając serwera tej należącego do tej samej
firmy, co niejaki "Marcin", to szopkę odstawiasz i kłamcą nazywasz.
Co jest kłamstwem w poniższym tekście:
<cytat>
IP Whois Results:
Connecting to whois.arin.net...
Bell Canada BELLNEXXIA-11 (NET-70-48-0-0-1)
70.48.0.0 - 70.55.255.255
Sympatico HSE SYMC20060308-CA (NET-70-55-60-0-1)
70.55.60.0 - 70.55.63.255
# ARIN WHOIS database, last updated 2006-06-14 19:10
# Enter ? for additional hints on searching ARIN's WHOIS database
Czyli:
70.55.60.213 należy do Sympatico HSE
Toronto-HSE-ppp3957918.sympatico.ca też.
Bez komentarza.
</cytat>
Pokaż Pan, że jest to kłamstwo, bardzo proszę.
Piszesz Pan, że jestem "złośliwym internetowym optysekciarzem".
Ciekawe na jakiej podstawie.
Może słowa "bez komentarza" to dowód złośliwości?
Czyżby brak komentarza był złośliwością w najczystszej postaci?
Może sceptycyzm wobec głównego nurtu dietetyki to "optysekciarswto"?
Nawet, jak ktoś jest sceptyczny wobec _wszystkich_ publikacji
dotyczących diet? (tak, kiedyś zastosowałem DO w celach zdrowotnych ze
skutkiem pozytywnym: likwidacja "choroby zimnych stóp", kołatań serca,
odrętwień mięśni, znacznej części nadwagi i kilku innych przypadłości,
jedynie na stawy niewiele pomogło, tylko trochę zmalały bóle - po
powrocie do jedzenia jak przed DO jedynie nadwaga wróciła, ale mniejsza
niż była przed, reszta zdrowia po odstawieniu DO bez zmian)
Tak próbuję się domyśleć, jakimi to ścieżkami Waściny rozum wędruje,
i... nic. Jakoś nie mogę się domyślić nawet, skąd to określenie "kolezka
Gola". Mnie Golo ni brat, ni swat. Ni mnie on grzeje, nie ziębi.
Dla Waścinej przyjemności nie zamierzam jednak udowadniać, że nie jestem
wielbłądem, zaczem z mojej strony EOT.
j..
|