Data: 2010-03-21 23:13:27
Temat: Re: [OT] Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
medea pisze:
> Paulinka pisze:
>
>> Odniosłam wrażenie, że ulżyło Ci, ze się ze mną nie spotkasz.
>
> Nie, po prostu kupiliśmy 2 tygodnie wcześniej narty na wyprzedaży i
> chcieliśmy wykorzystać ostatnią szansę w tym sezonie. To nie miało
> żadnego związku z Tobą. Chociaż jak się tak głębiej zastanowić, to fakt,
> spotkania w realu chyba nie wychodzą mi na dobre. ;)
>
>> BTW nie chciałam tą spontaniczną propozycją niczego wymuszać. Tak mnie
>> naszło.
>
> Bardzo mnie zaskoczyłaś wtedy, to fakt.
>
>> O ile ja je zaaranżuję.
>
> Zobaczymy.
> Masz dzisiaj zły dzień? Stało się coś?
Nie, z Tobą byłoby to ciekawe spotkanie. Znam kilka osób z grup z reala.
Wiem, że osobiste spotkanie byłoby dla nas niemałym szokiem.
--
Paulinka
|