Data: 2010-03-22 20:43:12
Temat: Re: [OT] Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Chiron pisze:
> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
> news:ho7c3d$4nu$1@news.onet.pl...
>> Hah, ale odbierasz taki "spacer po polu minowym" jako coś wielce
>> ciekawego, czy wręcz przeciwnie - upierdliwego?
>>
>> PS. Mam wrażenie, że Paulina robi tu ostatnio groźne miny, bo zbyt
>> wiele osób zabrało się do mówienia jej jak ma żyć i dlaczego. Też byś
>> był w takiej sytuacji "lekko zjeżony".
>>
>> MK
>
> Vilar- przepraszam bardzo- no ale nie wiesz, jak ja bym się zachował w
> takiej sytuacji. Znając siebie- to raczej początkowo by to po mnie
> spływało. Potem bym się zastanowił, czemu wielu ludzi uparło mi się
> takie rzeczy mówić- bo odpowiedź na to pytanie zapewne była by dla mnie
> ważna.
Tzn jakie? Jak do tej pory to pan na E probował mi meblować życie. Nie
zauważyłam, żeby tutaj ktoś nachalnie próbował mnie zmieniać.
> Jeśli chodzi o Paulinkę- od początku mojego pobytu obserwuję u niej
> takie zachowania polegające na wręcz kopaniu poniżej pasa interlokutora-
> i to bez zrozumiałej dla niego przyczyny. Kiedyś pisałem Paulince "i łup
> z liścia!":-). I- co ciekawe- wręcz nikt chyba nie próbuje jej się
> zrewanżować czymś podobnym- czasem przyjmując pozę "wyrozumiałej mamy".
Potrafisz wyjaśnić, dlaczego tak jest? Ciekawe spostrzeżenie, biorąc pod
uwagę te masy złośliwości, które mi hojnie wysyłała XL.
> Jednak Paulinka nie jest nastolatką- i wyobrażam sobie, że podobnie
> postepuje w realu. Druga Paulinka potrafi być kobieca, ciepła i
> rozumiejąca czyjeś emocje i problemy, wręcz współczująca. Nie wiem,
> której Paulinki tu więcej...
Myślę, że Usenet to nie jest miejsce, w którym jesteśmy w stanie kogoś
tak naprawdę poznać.
Można przecież pod osłoną anonimowości i na potrzeby dyskusji pisać
różne rzeczy niekoniecznie zgodne z faktami i w ten sposób budować swój
wizerunek.
Nie przywiązuję się do swoich wyobrażeń na temat grupowiczów, bo często
się okazuje, że się myliłam.
--
Paulinka
|