Data: 2010-03-23 21:19:10
Temat: Re: [OT] Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 23 Mar 2010 22:08:08 +0100, Paulinka napisał(a):
> XL pisze:
>> Dnia Tue, 23 Mar 2010 21:59:42 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> XL pisze:
>>>> Dnia Tue, 23 Mar 2010 21:31:32 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>
>>>>> XL pisze:
>>>>>> Dnia Tue, 23 Mar 2010 21:26:57 +0100, medea napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> XL pisze:
>>>>>>>> Dnia Tue, 23 Mar 2010 20:20:50 +0100, medea napisał(a):
>>>>>>>>
>>>>>>>>> XL, Ty piszesz, owszem. A ja się nie zgadzam. :)
>>>>>>>>> Nic nie poradzę, że emocje, które akurat Tobie zwykle okazuję, nie
>>>>>>>>> podobają Ci się. ;) Jednak to moje emocje i nic Ci do nich.
>>>>>>>> "Dobrze żebyś sobie chociaż odrobinę zdała sprawę z tego, jak możesz
>>>>>>>> działać na ludzi."
>>>>>>>>
>>>>>>>> :-)
>>>>>>> Tak, właśnie tak jak napisałam w poście przed momentem - nadmierna
>>>>>>> krytyka sprawia, że ludzie się spinają i np. nie mają ochoty na otwartość.
>>>>>>>
>>>>>>> Ewa
>>>>>> Jak widzisz ja się nie spinam. Mam dostatecznie silne poczucie własnej
>>>>>> wartości, abym się spinała na byle krytykę.
>>>>> Szczególnie zagoniona do ringu pod wpływem konstruktywnej krytyki i
>>>>> wyzywająca innych bokserów od głupich cip, zamiast zrobić gardę w
>>>>> postaci argumentów.
>>>> Daj spokój, argumenty to ja mam dla poważnych ludzi.
>>> To po co dyskutujesz z tymi niepoważnymi?
>>
>> Parytety.
>
> Przecież jesteś przeciw parytetom.
Wszystkim? - weź się kobieto rozepnij, albo coś...
--
Ikselka.
|