Data: 2010-01-30 11:49:26
Temat: Re: [OT] Ofiary Karioshi
Od: tren R <t...@n...sieciowy>
Pokaż wszystkie nagłówki
A był to 30-styczeń-10, gdy Red art wymamrotał:
> Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
> news:ablw8dtkcba8$.dlg@trenerowa.karma...
>>A był to 30-styczeń-10, gdy Red art wymamrotał:
>>
>>
>>> ..... jak kogoś nie ma - trudno .... przejrzałem jakąś 1/5 postów
>>> i po prostu nie znajduję różnic ...
>>
>> patrz, wystarczyła jedna męska kurwa, a jaki fajny ruch na psp!
> Patrz, tylko jedno zdanie, a znajduję w nim kilka kwesti, z którymi
> jakośsięnie zgadzam.
ja też nie do końca. ale bardzo mi się z rana taka prosta aluzja spodobała.
> Ale ja już w Twoje (a rozmawiam chociażz orginałem ?) relacje z Enderem
> nie chcę za bardzo wchodzić ;) Coś 'tu' się cały czas mooocno psuje ...
moje relacje z enderem?
jakby ci tu powiedzieć - ja z nim zamieniłem może ze trzy cztery posty, no
może ciutkę więcej. i ty to nazywasz relacjami?
a co do psucia - to zupełnie nie wiem co masz na myśli.
cebek tylko śmiesznie dryga, chyba poczuł jakieś zagrożenie na "swoim"
terytorium :)
> BTW. U nas na 'gazetce firmowej' pojawił się temat jak w tytule
> - ofiary karioshi. Też może u Was na gazetce ?
od ponad roku mam własną działalność gospodarczą.
mówisz, że powinienem sobie jakąś gazetkę wydawać?
może dla żony będę :)
--
tu była sygnaturka tymczasowa, ale jest obecnie niedostępna. przepraszamy.
|