« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2007-09-04 17:14:48
Temat: Re: Z cyklu "Co to za roślina"Jerzy Nowak wrote:
>>>> Rosną tu takie w lesie.
>>>
>>> A to jest... jadalne?
>>
>> Nie.
>
> Nie?
> ;-)
> "This is the only part of the fruit that people can eat."
> http://www.gpnc.org/osage.htm
Nie jestem wiewiórką :-)
Pozdrowienia,
Michał
--
Michał Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2007-09-04 20:19:16
Temat: Re: Z cyklu "Co to za roślina"Jerzy Nowak wrote:
> Michal Misiurewicz pisze:
>
>> richo nazca wrote:
>>
>>>> Rosną tu takie w lesie.
>>>
>>>
>>> A to jest... jadalne?
>>
>>
>> Nie.
>
>
> Nie?
> ;-)
> "This is the only part of the fruit that people can eat."
> http://www.gpnc.org/osage.htm
> pozdr. Jerzy
Maclura pomifera jest natywna roslina prerii amerykanskiej.
Dostalam taki owoc zeszlej jesieni, po przegniciu wyplukalam stos
nasion. Z nich wzeszlo 25 drzewek u znajomego szkolkarza. Niestety przed
oddaniem nie sprobowalam ani jednego nasiona! a moze to cymes? Nastepnym
razem gdy zdarzy mi sie zebrac takie jablko, to dam znac, jaki maja smak
te nasiona. A Ty, Michale, poswiec sie i sprobuj jedno. Pewnie masz
blizej do osage orange, niz ja. W Twoich okolicach sadzono je namietnie
w 19 wieku, sluzyly jako ploty i ochrona przed wiatrem. Drewno z osage
orange jest jednym z najtrwalszych, i ploty zbudowane z tego drewna
przetrwaja do 30 lat. Ta roslina ma niesamowite kolce. Przedarcie sie
przez taka zapore jest niemozliwe, chyba, ze jest sie wieworka.
Owoce Maclura pomifera odstraszaja owady, i jedno takie jablko w kacie
pokoju czy szafy skutecznie odstrasza karaluchy, mole, mrowki, itp.
MB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2007-09-04 22:33:38
Temat: Re: Z cyklu "Co to za roślina"Magdalena Bassett wrote:
> Maclura pomifera jest natywna roslina prerii amerykanskiej.
> Dostalam taki owoc zeszlej jesieni, po przegniciu wyplukalam stos
> nasion. Z nich wzeszlo 25 drzewek u znajomego szkolkarza. Niestety przed
> oddaniem nie sprobowalam ani jednego nasiona! a moze to cymes? Nastepnym
> razem gdy zdarzy mi sie zebrac takie jablko, to dam znac, jaki maja smak
> te nasiona. A Ty, Michale, poswiec sie i sprobuj jedno.
Wolę jednak zostawić to wiewiórkom.
> Pewnie masz
> blizej do osage orange, niz ja. W Twoich okolicach sadzono je namietnie
> w 19 wieku, sluzyly jako ploty i ochrona przed wiatrem. Drewno z osage
> orange jest jednym z najtrwalszych, i ploty zbudowane z tego drewna
> przetrwaja do 30 lat. Ta roslina ma niesamowite kolce. Przedarcie sie
> przez taka zapore jest niemozliwe, chyba, ze jest sie wieworka.
Te w lasku niedaleko stąd są duże; pewnie dlatego nie zauważyłem kolców.
> Owoce Maclura pomifera odstraszaja owady, i jedno takie jablko w kacie
> pokoju czy szafy skutecznie odstrasza karaluchy, mole, mrowki, itp.
A to ciekawa wiadomość. Muszę wobec tego na jesieni parę zebrać.
Pozdrowienia,
Michał
--
Michał Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2007-09-05 00:17:55
Temat: Re: Z cyklu "Co to za roślina"Michal Misiurewicz wrote:
>> Owoce Maclura pomifera odstraszaja owady, i jedno takie jablko w kacie
>> pokoju czy szafy skutecznie odstrasza karaluchy, mole, mrowki, itp.
>
>
> A to ciekawa wiadomość. Muszę wobec tego na jesieni parę zebrać.
>
> Pozdrowienia,
> Michał
>
Mala wzmianka o tym na tej stronie pod "Other uses"
http://www.pfaf.org/database/plants.php?Maclura+pomi
fera
Moja bratowa, mieszkajaca w centralnym Illinois w srodku pol
kukurydzianych, trzyma te "jablka" w kazdym pokoju, tak robila jej matka
i babcia, ktore tam sie urodzily, wlasnie przeciw owadom. Twierdzi, ze
nie ma pajeczyn, ani pajakow.
MB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2007-09-05 22:29:58
Temat: Re: Z cyklu "Co to za roślina"Użytkownik "Magdalena Bassett" <i...@b...com> napisał w
wiadomości news:13drtdn56lqre65@corp.supernews.com...
> [...] wlasnie przeciw owadom. Twierdzi, ze nie ma pajeczyn, ani pajakow.
Pajaki to nie owady :)
Poza tym akurat pajaki w mieszkaniu sa sprzymierzencami ludzi.
Pozdrawiam,
Bpjea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2007-09-06 03:06:24
Temat: Re: Z cyklu "Co to za roślina"Bpjea wrote:
> Użytkownik "Magdalena Bassett" <i...@b...com> napisał w
> wiadomości news:13drtdn56lqre65@corp.supernews.com...
>
>
>>[...] wlasnie przeciw owadom. Twierdzi, ze nie ma pajeczyn, ani pajakow.
>
>
> Pajaki to nie owady :)
> Poza tym akurat pajaki w mieszkaniu sa sprzymierzencami ludzi.
>
> Pozdrawiam,
> Bpjea
>
>
Wiem, wiem, ale nie lubie, jak mi laza po glowie, gdy spie :) Pajakow
nigdy nie zabijam, ani nie przesladuje, to raczej one mnie.
MB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2007-09-06 06:15:37
Temat: Re: [OT] PająkiZauważyliście (to raczej do tu-bylców) inwazję tygrzyków? Jeszcze w
zeszłym roku musiałem się ich nieźle naszukać, a teraz gapią się niemal
z każdego krzaczka. Może to wynika z dużej ilości wszelkiej maści
koników polnych. Jak idę ścieżką po ogrodzie tworzą uroczą meksykańską
falę ;)
--
richo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2007-09-06 21:40:27
Temat: Re: [OT] PająkiUżytkownik "richo nazca" <n...@n...nospam.com.pl> napisał w wiadomości
news:fbo603$q7t$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Zauważyliście (to raczej do tu-bylców) inwazję tygrzyków? [...]
> Może to wynika z dużej ilości wszelkiej maści koników polnych. [...]
Ida na polnoc, bo cieplej jest :)
W tym roku tez byl u mnie jeden, w kosmosie sie zagniezdzil :)
Pozdrawiam,
Bpjea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2007-09-06 21:42:00
Temat: Re: Z cyklu "Co to za roślina"Uzytkownik "Magdalena Bassett" <i...@b...com> napisal w
wiadomosci news:13durlic5dv7ab1@corp.supernews.com...
> Wiem, wiem, ale nie lubie, jak mi laza po glowie, gdy spie :)
Gdy spie, z reguly nie wiem co mi lazi po glowie i czy w ogole lazi :)
Pozdrawiam,
Bpjea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2007-09-07 07:31:28
Temat: Re: [OT] PająkiBpjea wrote:
>>Zauważyliście (to raczej do tu-bylców) inwazję tygrzyków? [...]
>>Może to wynika z dużej ilości wszelkiej maści koników polnych. [...]
> Ida na polnoc, bo cieplej jest :)
> W tym roku tez byl u mnie jeden, w kosmosie sie zagniezdzil :)
>
U mnie zawsze są, ale w tym roku przesadziły. W nocy jeden "zasznurował"
mi drzy wyjściowe.
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |