Re: [OT] Siła Endera

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 203

61. Data: 2010-02-01 12:32:10

Temat: Re: [OT] Siła Endera
Od: "Vilar" <v...@u...to.op.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "medea" <m...@o...eu> napisał w wiadomości
news:hk6haq$8cr$1@news.onet.pl...
> Vilar pisze:
>
>> Ewo, czy ty jesteś odpowiedzialna w jakiś sposób za tego Pana?
>
> Rzeczywiście jakoś bez sensu się zaangażowałam w tego pana chyba, co zdaje
> się potwierdzać moją teorię, że jest wampirem energetycznym.
>
> Niniejszym już kończę. :)
>
> Ewa

Uff
To teraz.....po kawce, co?

MK

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

62. Data: 2010-02-01 12:46:13

Temat: Re: [OT] Siła Endera
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Ender pisze:
> medea pisze:
>> Ender pisze:
>>
>>> czy nagana, no właśnie, za co?
>>
>> Za brak konsekwencji.
>
> Odkąd zmieniłaś mój odbiór siebie w świetle twoich kolorytów i twoi
> znajomi?
> Moja konsekwencja przestała mieć już sens.

To co napisałeś to skrajna głupota. Nigdy u ciebie nie było żadnej
konsekwencji w tym względzie. I nie ma jej.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

63. Data: 2010-02-01 12:47:42

Temat: Re: [OT] Siła Endera
Od: medea <m...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Vilar pisze:

> Uff
> To teraz.....po kawce, co?

To dobry pomysł. :)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

64. Data: 2010-02-01 13:01:31

Temat: Re: [OT] Siła Endera
Od: medea <m...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Ender pisze:

> Była. Starałem się nie bluzgać i praktycznie tego nie robiłem,
> a wulgaryzmy cytowane brałem w ''. Miedzy innym z szacunku do ciebie.

Jeżeli ktoś w coś naprawdę wierzy (np. w sens niebluzgania), to po
prostu się tego trzyma, bez względu na to, co robią inni.

EOT, wampirze

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

65. Data: 2010-02-01 13:26:56

Temat: Re: [OT] Siła Endera
Od: "Reda rt" <p...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
news:hk6fnn$4rj$1@news.onet.pl...

> Tutaj pobiłeś chyba szczyty konfabulacji.
> Nie przyszło ci do głowy, ze ludzie po romansie używają prysznica w celu
> dokładnej higieny, żeby zmyć nawet zapach kochanki, który jest czasem
> najtrudniejszy do usunięcia?
> Jeśli już włazisz w takie szczegóły techniczne, to zastanów się ilu
> ludziom podajesz rękę, nie umywszy jej uprzednio, co się w ogóle nawet nie
> umywa do higieny kochanków.

Jesteś cudowny ;)
Skonsultuj to ze swoją TŻ, mówięCi ;)
Poczytaj też sobie o wirusie HPV ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

66. Data: 2010-02-01 14:00:27

Temat: Re: [OT] Siła Endera
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

W Usenecie Reda rt <p...@o...eu> tak oto plecie:
>
>
> Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
> news:hk6fnn$4rj$1@news.onet.pl...
>
>> Tutaj pobiłeś chyba szczyty konfabulacji.
>> Nie przyszło ci do głowy, ze ludzie po romansie używają prysznica w celu
>> dokładnej higieny, żeby zmyć nawet zapach kochanki, który jest czasem
>> najtrudniejszy do usunięcia?
>> Jeśli już włazisz w takie szczegóły techniczne, to zastanów się ilu
>> ludziom podajesz rękę, nie umywszy jej uprzednio, co się w ogóle nawet
>> nie umywa do higieny kochanków.
>
> Jesteś cudowny ;)
> Skonsultuj to ze swoją TŻ, mówięCi ;)
> Poczytaj też sobie o wirusie HPV ;)

Od wirtualnego bytu się nie zarazi brodawczakiem.

Qra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

67. Data: 2010-02-01 14:01:56

Temat: Re: [OT] Siła Endera
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

W Usenecie Ender <e...@n...net> tak oto plecie:
>
> Reda rt pisze:
>>
>> Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
>> news:hk6fnn$4rj$1@news.onet.pl...
>>
>>> Tutaj pobiłeś chyba szczyty konfabulacji.
>>> Nie przyszło ci do głowy, ze ludzie po romansie używają prysznica w celu
>>> dokładnej higieny, żeby zmyć nawet zapach kochanki, który jest czasem
>>> najtrudniejszy do usunięcia?
>>> Jeśli już włazisz w takie szczegóły techniczne, to zastanów się ilu
>>> ludziom podajesz rękę, nie umywszy jej uprzednio, co się w ogóle nawet
>>> nie umywa do higieny kochanków.
>>
>> Jesteś cudowny ;)
>> Skonsultuj to ze swoją TŻ, mówięCi ;)
>> Poczytaj też sobie o wirusie HPV ;)
>
> HPV od lekarki?

A to nie wiedziałam, że ta profesja gwarantuje nie nabycie wirusa. A jak to
działa? Wystarczy zadeklarować w dzieciństwie?

Qra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

68. Data: 2010-02-01 14:07:05

Temat: Re: [OT] Siła Endera
Od: "Reda rt" <p...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
news:hk6m0n$nt0$1@news.onet.pl...
> Reda rt pisze:
>>
>> Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
>> news:hk6fnn$4rj$1@news.onet.pl...
>>
>>> Tutaj pobiłeś chyba szczyty konfabulacji.
>>> Nie przyszło ci do głowy, ze ludzie po romansie używają prysznica w celu
>>> dokładnej higieny, żeby zmyć nawet zapach kochanki, który jest czasem
>>> najtrudniejszy do usunięcia?
>>> Jeśli już włazisz w takie szczegóły techniczne, to zastanów się ilu
>>> ludziom podajesz rękę, nie umywszy jej uprzednio, co się w ogóle nawet
>>> nie umywa do higieny kochanków.
>>
>> Jesteś cudowny ;)
>> Skonsultuj to ze swoją TŻ, mówięCi ;)
>> Poczytaj też sobie o wirusie HPV ;)
>
> HPV od lekarki? Ty masz nas za jakiś nastolatków?
> Poza tym dzięki tej znajomości zrobiłem sobie niedawno komplet badań, z
> badaniem na obecność HIV włącznie i jestem czysty jak łza.
> Nawet grupę krwi sobie w końcu oznaczyłem.
> Nie będę się tu chwalił, ale powiem ci, ze dobra znajomość z lekarzem jest
> naprawdę bardzo korzystna.

Czyli podsumowując ...
Fakt, że kochanka jest lekarką i zrobiłeś badania potwierdzają,
że Twoja TŻ nie ma podstaw do poczucia, że jej intymność,
bez jej wiedzy, jest naruszana ? Czyli Twoja definicja intymności
jest OK ?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

69. Data: 2010-02-01 14:25:09

Temat: Re: [OT] Siła Endera
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

W Usenecie Ender <e...@n...net> tak oto plecie:
>
> Qrczak pisze:
>> W Usenecie Ender <e...@n...net> tak oto plecie:
>>>
>>> Reda rt pisze:
>>>>
>>>> Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
>>>> news:hk6fnn$4rj$1@news.onet.pl...
>>>>
>>>>> Tutaj pobiłeś chyba szczyty konfabulacji.
>>>>> Nie przyszło ci do głowy, ze ludzie po romansie używają prysznica w
>>>>> celu dokładnej higieny, żeby zmyć nawet zapach kochanki, który jest
>>>>> czasem najtrudniejszy do usunięcia?
>>>>> Jeśli już włazisz w takie szczegóły techniczne, to zastanów się ilu
>>>>> ludziom podajesz rękę, nie umywszy jej uprzednio, co się w ogóle nawet
>>>>> nie umywa do higieny kochanków.
>>>>
>>>> Jesteś cudowny ;)
>>>> Skonsultuj to ze swoją TŻ, mówięCi ;)
>>>> Poczytaj też sobie o wirusie HPV ;)
>>>
>>> HPV od lekarki?
>>
>> A to nie wiedziałam, że ta profesja gwarantuje nie nabycie wirusa. A jak
>> to działa? Wystarczy zadeklarować w dzieciństwie?
>
> Wydaje mi się, że trzeba prowadzić się w miarę rozsądnie i z wiarygodnymi
> ludźmi.

I nie dotykać nikogo.

> Rozumiem, że lekarz nie jest dla ciebie zawodem zaufania społecznego,
> ale nie wiem, po co się tym interesujesz?

Taki, co nie dotyka, nie jest.

> Chcesz kociej buzi dostać?

Wystarczy Twoja.

Qra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

70. Data: 2010-02-01 18:31:12

Temat: Re: [OT] Siła Endera
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

W Usenecie Ender <e...@n...net> tak oto plecie:
>
> Qrczak pisze:
>
>>>>> HPV od lekarki?
>>>>
>>>> A to nie wiedziałam, że ta profesja gwarantuje nie nabycie wirusa. A
>>>> jak to działa? Wystarczy zadeklarować w dzieciństwie?
>>>
>>> Wydaje mi się, że trzeba prowadzić się w miarę rozsądnie i z
>>> wiarygodnymi ludźmi.
>>
>> I nie dotykać nikogo.
>>
>>> Rozumiem, że lekarz nie jest dla ciebie zawodem zaufania społecznego,
>>> ale nie wiem, po co się tym interesujesz?
>>
>> Taki, co nie dotyka, nie jest.
>>
>>> Chcesz kociej buzi dostać?
>>
>>
>> Wystarczy Twoja.
>
> Słuchaj moje ty usenetowe nieszczęście.
> Jesteś całkowicie bezpieczna i nie masz najmniejszych szans zarazić się
> ode mnie czymkolwiek, a już na pewno nie HPV, choć to bynajmniej trochę
> dziwnie roi się w twoim kurzym móniu.

Aż tak nie błyskasz, żeby się można było od Ciebie czymkolwiek zarazić.
Zwłaszcza wiedzą.

> A ze swoją hipochondrią to najlepiej zmykaj pobawić się z jakimiś
> koleżankami ;-)

A muszę? Bo wolałabym się pobawić sama...

Qra