Data: 2006-08-14 15:15:41
Temat: Re: (OT) do zakreconej
Od: "Jurek" <g...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
" Jeff" <j...@g...pl> a écrit dans le message de news:
ebpt9t$cve$...@i...gazeta.pl...
.
> Na to z pozoru infantylne pytanie,.... nadal intensywnie poszukuje sie
> odpowiedzi...
poczekam jaz zastanowisz sie nad wszystkim co pisalem o jedzeniu ;)
> Skoro sa udokumentowane przypadki wyleczenia cukrzycy, to jaki jest
> problem
> aby to opublikowac i obserwowac oraz badac tych ludzi systematycznie?
kto to ma zrobic? moja znajoma byla raz (!) u lekarza tzw "optymalnego",
caly czas byla pod "opieka" przychodni specjalistycznej. Po "odstawieniu"
wszystkich lekarstw ( w tym insuliny) lekarz specjalista stwierdzil ze:
doskonale! "lekarstwa" zadzialaly, na stwierdzenie ze to nie lekarstwa tylko
"specjalna" dieta na ktorej jest od kilku misiecy, zostala wyrzucona za
drzwi(!) gabinetu. Czy taki lekarz specjalista nie powinien zainteresowac
sie co sie stalo i dlaczego? Ale po odpowiedzi ministra "od zdrowia" na
interpelacje poselska w tej samej sprawie, "po specjalistach" mozna
wszystkiego sie spodziewac, tylko nie ciekawosci "co jest grane" i dlaczego
to "dziala". Moze jak zwykle w przypadkach w ktorych nie wiadomo o co chodzi
, zawsze chodzi o ....... :(
> Tego typu badnia nad zastosowaniem wysokotluszczowych i
> niskoweglowodanowych
> diet sa robione juz na swiecie od wielu lat i ciekawe bo pozytywne wyniki
> sa
> publikowane...
> ...ponizej podaje ci link do jednych z takich badan, ktore potwierdzaja to
> co
> piszesz, ale oczywiscie to nie jest dieta Kwasniewskiego, tylko nieco inna
> dieta niskoweglowodanowa:
mam znajomego (Francuz) ktory ma cukrzyce o bardzo szybko pogorszajacym sie
stanie zdrowia (juz ma dializy- po 3 latach drakonskiej diety). Pokazal mi
wydrukowany "jadlospis" tygodniowy: warzywa, ryz, makarony, chleb, troche
owocow, malo miesa, praktycznie bez tluszczy. Jego ogolny stan pogarsza sie
bardzo szybko.zaczyna miec problemy z sercem. Jezeli (jak piszesz)
stwierdzono ze diety niskoweglowodanowe wykazuja swoja skutecznosc, dlaczego
nie daje sie szansy chorym na sprobowanie "czegos innego"? Dodam ze jak
zamieszkalem w tym departamencie bylo jedno "centrum dializ", obecnie juz
jest 5, przewidywane jest otwarcie szostego w miescie gdzie mieszkam. Ale
jak pokazuja oficjalne statystyki, mieszkancy Francji odzywiaja sie coraz
"lepiej" rosnie spozycie warzyw i owocow, produktow zbozowych , spozycie
"slodyczy" jest stabilne, spada spozycie miesa i tluszczy. A wiec rodzi sie
pytanie: jezeli jest tak dobrze to dlaczego jest tak zle? Otylosc i cukrzyce
ogloszono (przez rzad francuski) "wielkim problemem i wyzwaniem ktoremu
trzeba stawic czola", a nie dawno wzywano do jedzenia 9 roznych owocow
dziennie, bo to mialo "zrobic dobrze" francuzom. Spozywcie owocow wzroslo i
cukrzykow przybylo.
> http://www.pslgroup.com/dg/10786a.htm
moj angielski jest bardzo( delikatnie mowiac) slaby, a corek nie ma w domu,
czytanie zajmie mi sporo czasu :/
> ..problem z tymi badaniami jest tylko taki, ze nadal nie wiadomo jak
> dlugo te pozywtywne wyniki beda aktualne oraz czy leczac jedno, nie
> sprowokuje
> sie innej dolegliwosci...
przypominam moje pytanie o diety: srodziemnomorska i azjatycka( scislej
"japonska") ale poczekam jak bedziesz miala wiecej czasu
> ..dlatego bardzo istotne jest prowadzenie dlugoletnich i wszechstronnych
> obserwacji ludzi chorych na cukrzyce, aby miec pewnosc, ze tego typu dieta
> im
> jednak nie zaszkodzi po pewnym czasie.
czy znasz ludzi chorych na cukrzyce? Naprawde myslisz ze zycie ludzi
dializowanych, na duzych dozach insuliny mozna nazwac "zyciem" w pelnym tego
slowa znaczeniu? Nawet jezeli poprawa bedzie trwac kilka lat , to jakim
prawem odmawia sie tym ludziom tych kilku lat normalnego zycia?
Jurek
|