Data: 2007-06-13 09:57:02
Temat: Re: [OT] małe słoniątka
Od: "Jolanta Pers" <j...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
sq4ty <a...@W...onet.pl> napisał(a):
> Ale tu już zaczynamy też dochodzić do
> wielokrotnie poruszanego tematu umiejętnego "maskowania".
Zaraz tam "maskowania". Wystarczyłoby sobie nie robić krzywdy ubiorem. W
prostych, ciemnych, klasycznych dżinsach i zwykłym t-shircie praktycznie
każdy wygląda jakoś do przyjęcia, więc nie rozumiem, czemu osoby z nadwagą
uwielbiają biodrówki (atrakcja dodatkowa: wystające stringi) i sznurowane na
plecach seksi-topy a la baleron.
> P.S. Dodam, żeby nie było, że jestem nietolerancyjna i mam uprzedzenia, że z
> kolei inna sąsiadka, osoba też "przy sobie", ubiera się bardzo umiejętnie i
> nie uwydatnia tego, czego nie powinna.
Ja, niestety, chyba jestem nietolerancyjna estetycznie, bo prześladuje mnie w
upiornych snach i na jawie obraz panny widzianej niedawno w knajpie. Jakieś
30-40 kg ponad normę i: rustykalna bluzka a la gorset, sznurowana, dla
odmiany, z przodu, pod spodem brak stanika, przez co obfity biust
właścicielki, widoczny w sznurowaniu, plasował się gdzieś w okolicach pasa.
Do tego mini, w pozycji siedzącej podjeżdżające do góry i uwidaczniające
majty a la barchan, białe kozaczki w ażurowy wzorek, długie korale, z racji
potężnego biustu latające z prawej na lewą i odwrotnie, nigdy nieumieszczone
centralnie, a jako zwieńczenie - sztruksowa czapka typu leninówka (sic, przy
27 stopniach upału). Oczy mi o mało nie wypadli. (A gdyby miała na sobie
cokolwiek normalnego, pewnie nawet bym jej nie zauważyła.)
--
JoP
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|