Użytkownik "Kruszyzna" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ccuc82$291$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Dnia 2004-07-12 16:58,Użytkownik Nicki ziewnął szeroko i rzekł:

>
> hre, hre, a nie miałam w planie :)

autor cytatu tez pewnie nie mial na mysli wywolania usmiechu ;)

> A jeszcze powiedz, co to za facet, żebym się nie nacięła.

magmaks mu jest, ale narazie nie grozi Ci naciecie sie bo tenze allegrowicz
przestal narazie handlowac :)


>Za tusz zapłaciłam 18 zł, więc nawet jeśli coś by z nim
> było nie tak, to nie byłoby tragedii, natomiast edp za 150 zł... no to
> mogłoby zaboleć.

rozumiem cie na 100%, ja krazylam tak kolo sandalkow, choc nie wyobrazam
sobie kupowania butow przez net to jednak kusily, ladne zdjecie, masa
zadowolonych kupujacych i przestraly kusic kiedy w carrefourze zobaczylam
dokaldnie takie same (firma kolor itd), byly toporoe, wcale nie skorzane a
na dodatek o polowe tansze niz na allegro...
musze powiedziec ze w kwesti wiary w sprzedajacyh kieruje sie intuicja....
dzisiaj bylam odebrac bluzeczke House of color, wyglada lepiej niz na
zdjeciu, jest nowa, pasuje i wogle cool :)). Jestem ogromnie zadowolona a
osoba u ktorej kupowalam byla mi do tej pory calkiem nie znana.....
ale bywa ze tez sie natne, aczkolwiek na male sumy, wiec mniej boli :)

pozdr
M