Data: 2004-07-13 13:43:06
Temat: Re: [OT] o podrobkach na Allegro- njuz ;) z Onetu
Od: Kruszyzna <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2004-07-13 15:27,Użytkownik Anna M. Gidyńska ziewnął szeroko i rzekł:
> a co do wątku - o bosz. panna sprzedaje same najczęściej podrabiane
> zapachy, w cenach prawie takich jak podróby na Allegro, wciska
> bajeczki i panny się na to łapią. mnie by się wydawało dziwne, że ktoś
> tę parę ciągle obdarowuje flakonami perfum, które u nich powodują
> dreszcz obrzydzenia.
>
Wiesz, mi się w ogóle wydało dziwne jej tłumaczenie, że podróbę ma z
Sephory, potem gdzieś tam podobno mówiła, że z Douglasa.
Nie wiem, ja nie wykluczam niczego, odkąd zdarzyło mi się kupić w
Geancie tusz do Lexmarka, kolorowy za 199 zł, który obsługa
własnoręcznie mi wyjęła z zamykanej na kluczyk szafki, po czym tę szafkę
zamknęła. I jeszcze trzeba było tę obsługę zawołać, bo samemu nie można
było się do szafki dostać. W domu się okazało, że tusz jest zupełnie
zużyty, folia jest rozdarta, a te elektroniczne bajerki na kartridżu są
delikatnie mówiąc zniszczone. Pojechałam natychmiast z reklamacją (a
miałam blisko, 10 min. autobusem) i w obsłudze klienta pan usiłował mi
wmówić, że to ja w ciągu pół godziny wydrukowałam 700 stron w kolorze i
zużyłam wszystko. Pieniądze mi zwrócili, ale trzeba ich było prasą
postraszyć.
Ja z natury w ogóle bojowa nie jestem, ale sama siebie nie poznawałam :)
To tak OT, a wracając do Wizażu, był wcześniej też jakiś wątek z inną
panną, która tłumaczyła się, że pierwszy raz sprowadzała dany "perfum" i
nie wiedziała, że to podróbka. Też było spore zamieszanie, bo ze dwie
osoby się tak nacięły.
Krusz.
--
Kruszyna
"Primum non stresere..."
|