Sowa napisał(a):
>
> Jeśli dany ciuch się kwalifikuje - wygotować go w płatkach mydlanych.

bawelna (zapewne z czyms sztucznym) z kolorowym nadrukiem. watpie,
zeby sie kwalifikowalo :(

> Jak vanisch nie skutkuje to jedyny sposób, ale tez nie na 100% skuteczny.
> Albo dać do pralni chemicznej - może ich sposoby dadzą sobie rade z tym
> czymś.

najgorzej, ze tego rodzaju plamy robia mi sie regularnie na letnich
ciuchach i latanie za kazdym razem do pralni chemicznej byloby nieco
meczace. dotyczy to w zasadzie tylko rzeczy bialych, ktorych mam
bardzo malo, moze po prostu z bieli zrezygnuje :(

moze sposobem jest prac _natychmiast_ po zdjeciu ciucha (nie
lezakowac go w koszu na bielizne)?

-- kasica