Spróbuj domestosem, ale uważaj żeby nie zrobić dziury. Skutkuje nawet na
zaschniętych plamach z krwi (próbę skuteczną przeprowadziłam na ciuchach
przywiezionych ze szpitala, a niestety tam nie było warunków, żeby zaprać).
Później próbowałam też na plamach tego rodzaju z którymi, masz Ty problem.