Data: 2005-09-26 09:44:03
Temat: Re: [OT straszliwy]
Od: "Czarnulka" <p...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Katarzyna Kulpa"
> hmm, a nie bylo czasem broszki? :) z zawieszkami tez mi jakos malo po
> drodze, z pierscionkami tez roznie, a na kolczyki mam na razie szlaban
> na nie wiadomo jak dlugo (alergia jakas mi sie przyplatala), przez
> co moje ulubione kotki, tez z Zielonego Kota, leza w pudelku :(
> wiec wyszlo mi z rozwazan, ze najlepsze beda kocie broszki. mam juz
> dwie, ale pozadam nastepnych :)
Pewnie była. Ja za to broszek niekoniecznie, mam jedną kocią (chyba z
kamienia, albo terakoty jakowejś) i mi wystarczy, za to kolczyki, kolczyki
ach... W takim razie musisz zajrzeć koniecznie. W razie czego jeszcze w
podziemiu koło metra jest taki sklepik z tandetną bizuterią. I oczywiście
większość broszek z kotami też, ale jddną ciekawszą widziałam - wyglądała
jak srebrna i była raczej duża.
> -- kasica, kotlekcjonerka
Zupełnie jak ja. Nawet mam balsam do ust z H&M tylko dlatego, że na wieczku
był kot ;)
Pozdrawiam
--
Czarnulka
|