Data: 2005-10-21 17:20:22
Temat: Re: [OT straszliwy]
Od: Kruszyzna <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pewnego pięknego dnia, a był(a) to piątek, 21 października 2005 08:23
użytkownik Czarnulka, sącząc kawkę, wyklepał:
> Na razie udało mi się sobie wytłumaczyć, że wcale nie potrzebuję niczego
> do ust, bo mam balsam H&M (twardy, ale pielęgnuje przyzwoicie) i resztkę
> AA. Ale tusz do rzęs woła o pomstę - wysechł i chyba sie skończył... i
> teraz nie wiem, co kupić, żeby wyglądało, że mam zamocne firanki na
> oczach!
Co do firanek, to najlepszy jest burżuj. Jednak.
>> Nie wierze :) Musi Ci cos pasowac. Jaki masz kolor wlosow?
>
> Dobre pytanie. Ciemnomysio-szary i zrastający Hazelnut brown.
No to już, skoro ciemnomysie, to pasują Ci chłodne odcienie. Może coś w
odcieniach liliowych? Jesst super kolor wśród tych nowych szminek
Maybelline Hydra coś tam. Odcień 506 - bosssssssski, chłodny i bardzo
twarzowy. No i może spróbuj coś, co się nazywa "indyjski róż". Co jest taka
brudna malina, malina z beżem. Albo coś, co jest zbliżone i najczęściej ma
w nazwie mauve.
> Luz. A ja Ci nie krzaczę?
A gdzie tam :)
Krusz.
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."
|