Data: 2002-01-28 10:15:22
Temat: Re: ###OTRe: Dieta diesel-weganska
Od: "chaciur" <g...@k...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Piotr <p...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a31qcd$88o$...@n...tpi.pl...
[...]
> > Nie jestem jakims wyczynowcem ale lubie sie poruszac.
>
> Dokładnie tak, jak ja. Ale gdzieś tam w głębi głowy majaczy hasło
> "maraton"...
To w mojej 'thriatlon' :)
Choc powiem szczerze, ze maraton to ma tradycje a triathlon
to ponoc 3 pijanych gosci wymyslilo :)
[...]
> > nierownosc wjechac to gdzies tak 90% (wg tetna) musze osiagnac,
>
> To już obraz przed oczami się rozmazuje, co?...
:)) Noo ... a najdziwniejsze, ze mozna to polubic ...
> > no niestety kiedys sie czlowiek opylal to i serce niewielkie :).
>
> Nawet nie wiesz, jak szybko można to zmienić...
Zastanawialem sie czy to jest mozliwe. I wydawalo mi sie, ze
jak ktos jest dorosly to ciezko. To gdzie sie to wieksze serce
i pluca zmiesci? Zebra sie rozciagna? Zainteresowales mnie.
> I jeszcze jedno. To truizm, ale sport wyczynowy = olbrzymie
> pieniądze. Gdyby coś było w DO przydatnego dla sportowców, to już
> istniałyby na pewno brygady optymalnych trenerów i żywieniowców.
> A jak na razie, to Małysz zajada bułki z bananami:-)))))
:))) powiem Ci, ze faktycznie nigdy nie slyszalem o optymalnym
sportowcu. Zobaczymy moze cos na olimpiadzie sie wydostanie
na swiatlo dzienne ;) Jak ze znajomymi zastanawialismy sie
jak by tu sie dostac na olimpiade, w roli uczestnika rzecz jasna,
to wymyslilismy ze jedyna droga jest .... curling! (czy jak to sie pisze)
Bo nie slyszalem abysmy mieli reprezentacje :).
A i jeszcze jedno. Przyjechala do Polski reprezentacja Szwajcarii
w siatkowce (kadetki) i lekkie nieporozumienie - bo jak to w niedziele
dostaly rosol. Efekt byl taki ze wmlocily makaron a garnek rosolu
zostal. A okazalo sie ze cala reprezentacja vege tylko zapomnialy uprzedzic :)
pozdrawiam Chaciur
|