> > Milo mi bedzie, jesli ktos odpisze na tego posta, jeszcze milej, jak
poradzi,

Witaj Gucio.

Moim zdaniem problem nie leży w spodniach ale w tolerancji i światopoglądzie
Twojej dziewczyny, nie rozumiem dlaczego ona tak nie toleruje masturbacji,
to jest przecież bardzo naturalne a najważniejsze to żeby się z tym nie
obnosić, może porostu Twoja partnerka słabo zna swoje ciało i nie wie tak do
końca co ją na prawdę kręci, nie rozumie w ogóle o co chodzi z tym
kończeniem w tym samym czasie, to jakiś nonsens pielęgnowany przez kino,
jest tyle technik miłosnych które pozwolą zaspokoić obie strony i to w
czasie o wiele dłuższym niż 10 minut, jesteście młodzi wszystko przed Wami,
musicie szczerze porozmawiać o tym co Was tak naprawdę kręci i czego
oczekujecie po sobie w seksie, nie bójcie się odkrywać i bądźcie twórczy i
spontaniczni. Seksuolog to moim zdaniem Stary strzelanie z armaty do komara.
Rozmawiajcie a radość będzie większa jak osiągniecie sukces bez pomocy tzw.
Specjalistów. Musisz koniecznie powiedzieć że swojej dziewczynie że
masturbacja ze względów czysto fizjologicznych jest zdrowa dla mężczyzny
ponieważ oczyszcza nasieniowody z starego nasienia a więc wpływa pozytywnie
na twą płodność, a chyba macie ochotę założyć poważną rodzinę.

Pozdrawiam serdecznie.
Rispoludek