Data: 2009-01-12 12:50:38
Temat: Re: Obiecanki :-)
Od: "Bluzgacz" <p...@w...org>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik <b...@g...com> napisał w wiadomości
news:94f73b8f-603e-44b0-9a71-8226577be1dd@z27g2000pr
d.googlegroups.com...
Z czasów mojego słuchania trójki nagrywałam Beksińskiego (do dziś mam
całą - wczesną dyskografię Cure, Bauhausu i chyba paru innych kapel na
kasetach - tylko nie pomnę czy on na pewno w trójce nadawał) i Marka
Wiernika - tu Dead Kennedys wiedli prym :)
No to troche inaczej robilas, bo u mnie na kasete nagrywaly sie fragmenty
albo piosenki od LP.
Po LP zawsze bylo Studio 202, Nie tylko dla orlow albo Zgryz - i to wlasnie
najbardziej lubilem sluchac.
Zwlaszcza Nie tylko dla orlow i Zgryz, ktore powalaly absurdalnym humorem.
Kazdego dnia o 23:50 z wypiekami na ryju czekalem na nowe i pikantne
opowiesci.
Pamietam jaka mialem erekcje, kiedy czytali Zwrotnik Raka, Millera.
Nagrywalo sie to na kaseciaku i pozyczalo znajomym.
Poza potajemnym czytaniem Starowicza i Wislockiej (no i wspomnianego przeze
mnie kiedys Nienackiego) byly to jedyne drogi seksualnego poznania.
A Dead Kennedys to pamietam jeszcze z poczatku lat 90tych, jakis nawiedzony
gosc z obozu nad morzem tego sluchal - nawet przyjemne.
--
Bluzgacz
|