Data: 2009-03-07 16:21:48
Temat: Re: Obiektyw a trwałość małżeństwa
Od: adamoxx1 <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
cbnet pisze:
> BTW spotkałem moją TŻ na tej grupie.
> Było to już nieco ponad 9 lat temu.
>
> Praktycznie od razu zwróciłem na nią uwagę.
> Jest wyjątkowa nie tylko w kontakcie pośrednim, lecz zwłaszcza
> bezpośrednio.
>
> Jak dla mnie różnice, których ludzie nie chcą widzieć, a wielu zakłada
> se, że ich nie ma, są _wyraźnie_ widoczne nawet przez internet.
>
No oczywiście zgadzam się z tym. Rozpoznanie w anonimie, czy jakimś
obcym nicku osoby którą znasz lub z którą miałeś jakiś kontakt czy przez
internet czy osobiście nie będzie problemem. Przynajmniej ja nie mam
tego problemu i również każdej osobie z grupy mogą przyporządkować pewne
wewnętrzne odczucia, których nijak nie potrafię nazwać, niemniej jednak
to właśnie te odczucia pozwoliłyby mi zidentyfikować daną osobę.
Zaszło zupełnie nieporozumienie, bo ja miałem na myśli coś innego gdy
mówiłem o braku różnic.
--
"Truth or happiness. Never both."
|