Data: 2009-03-07 20:12:18
Temat: Re: Obiektyw a trwałość małżeństwa
Od: adamoxx1 <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
cbnet pisze:
> Lepszą analogią jest gra trzema taliami kart.
> Jeśli grasz wirtualnie to nie widzisz kart, ale - znając prawidłowość
> - możesz się domyśleć jaką talią grasz na podstawie wyniku.
>
> A dlatego jest to możliwe, że różnice i na wejściu i wyjściu przy grze
> różnymi taliami są różne.
>
Różnice są różne.. ok, chyba rozumiem.
"Wyjście" to jakiś wynik. (np. wynik sądu ostatecznego...)
A co wchodzi na wejściu? Tam też są różnice?
Wychodzi na to że powinno ich nie być, jeśli chcesz polegać na wyniku.
--
"Truth or happiness. Never both."
|