Data: 2010-10-30 22:30:15
Temat: Re: Obłęd innym jest pisany?
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Nowy lepszy tren R pisze:
> Dnia 31-październik-10 w ramce <news:iai5kc$top$18@node1.news.atman.pl>
> pędzel Paulinka zmalował:
>
>> Nowy lepszy tren R pisze:
>>> Dnia 30-październik-10 w ramce <news:iai04h$top$5@node1.news.atman.pl>
>>> pędzel Paulinka zmalował:
>>>
>>>> Zwiedziliśmy Rynek, zjedliśmy coś dobrego, szukamy Wawelu. Mówię do
>>>> tż-ta może kogoś zapytam, jak tam trafić. Pytam się jakiegoś pana, jak
>>>> trafić na Wawel, a pan do mnie : proszę się odwrócić...
>>>> A za plecami zamek tak wielki i piękny, ze tylko chyba my mogliśmy na
>>>> niego nie zwrócić uwagi ;)
>>> Jak pracowałem w Krakówku, wybrałem się na spacer poza rynkowy.
>>> Wracając, zagubiłem drogę. Pytam jakiejś osoby - w którą stronę do rynku.
>>> Odpowiada mi, że w przeciwną stronę, do tej z której nadchodzę. A ja na to,
>>> niemożliwe. Pytam jakiegoś człowieka co mył okna w parterowym mieszkaniu -
>>> potwierdził. Ale ja, wierząc ślepo w swoje wyczucie kierunków,
>>> stwierdziłem, że coś im się musiało popierdolić. I tak zaszedłem na jakieś
>>> manowce krakowskie, z których wracałem do domu kilkoma autobusami.
>> LOL
>
> Nie lubię się pytać o drogę. W zdecydowanej większości sytuacji sam ją
> odnajduję. Zawsze jak jest korek np na jakiejkolwiek trasie, skręcam w
> pierwsza lepszą drogę i usiłuję go ominąć. Bardzo często się udaje, choć
> czasami jadąc lasami polami, bez GPSa, zastanawiam się, co by było, gdyby
> mi się tu bryka popsuła :)
> Nienawidzę korków, przestojów i zawalidróg.
A ja się potrafię zgubić we Wrocławiu. Nie nawiedzę się przemieszczać.
Zawsze się pogubię.
--
Paulinka
|