Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:ff7jbo$qkk$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Lukasz Kozicki pisze:
>> Stalker napisał/wrote dnia/on 2007-10-18 12:52:
>>
>>> Ja Ci tylko tłumaczę, że z technicznego punktu widzenia mężczyzna NIE
>>> WIE czy to jego dziecko, a kobieta WIE
>>
>> No tak całkiem ściśle mówiąc, to jednak nie zawsze. Ba! Kilka lat temu
>> głośno się zrobiło o tym, że pewna kobieta urodziła bliźniaki - a każde
>> dziecko miało innego ojca...
>>
>> Pozdr,
>
> I to nie były jej dzieci? :-)
>
> Napisałem, że męzczyzna nie wie, że to jego dziecko, a kobieta wie, że to
> JEJ dziecko. A moze nie napisałem, tylko pomyslałem? :-\

Pisała Basia, ale ja powtórzę: A jak w szpitalu podmienią, to też ma
pewność, że JEJ, hę?

Qra, przecież nie mówimy o badaniach prenatalnych ;-P