Data: 2010-10-26 07:29:41
Temat: Re: Obsadzenie przy płocie
Od: "skryba ogrodowy" <s...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "stclaus" <s...@a...pl> napisał w wiadomości
news:ia4t5o$cce$1@news.onet.pl...
>
>> Można też posadzić aronię. Będzie zielona zasłona od wiosny,
>> purpurowa jesienią i bardzo pożyteczne owoce.
>> Wyżej niż na 3 metry nie urosną.
>
> Przy chodniku aronia nie wygląda zbyt reprezentacyjnie. I za szeroka...
>
Od czasu do czasu mijam zieloną, a w sezonie pięknie kwitnącą ścianę
żywopłotową z ketmii (Hibiskus syriacus). Zasłona szczelna.
Cięcie nieskomplikowane. Wygląda bardzo ładnie.
> Blednie założyłeś że pierwsze pytanie dotyczy drugiego i vice versa.
Wypadało przyjąć jakieś założenie.
> Nasadzić chcę coś przy płocie przy ulicy i chodniku tak aby mi przechodnie
> byli uprzejmi nie zaglądać.
W uzupełnieniu dodam. Pewien pan lekarz 40 lat temu obsadził swoją posesję
tfujami.
Jak to bywa w życiu człek się wiekowo troszkę posunął a tfuje, gdy sił na
przycinanie ubyło urosły pod niebiosa. Jego dom z roku na rok stawał się
coraz bardziej zacieniony. W końcu czuł się jakby mieszkał w grobowcu.
Odetchnął, gdy firma wycięła to badziewie i dziś odradza każdemu nasadzenia
tfujowe.
> Co zaś do drugiego pytania... to jakby to powiedzieć ... ja jestem po tej
> drugiej stronie. Do sąsiada jakoś argumenty nie trafiają i negocjacje nt.
> przycięcia _jego_ żywopłotu spełzły na niczym...
Współczuję
> Zdaje się iż sam pragnie się zasłonić, bo że tak powiem jego dom co dzień
> ukazuje swoje wnętrze.
A w tym wnętrzu sąsiadka w peniuarze o poranku fajnie wygląda?
:-))
Pozdrawiam pogodnie
skryba
|