Data: 2001-06-16 18:48:31
Temat: Re: Obsesja
Od: "Dorrit" <z...@c...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Rinaldo" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:9gfkor$q7p$1@news.tpi.pl...
>
> <p...@p...onet.pl> wrote in message
> news:703d.00000006.3b2b43cb@newsgate.onet.pl...
>
> > Ale wiesz co, skończyłam historię, w "bajki" nie wierzę,
> > jednak nieodparcie zawsze zastanawiało mie to,
> > że KTOŚ kieruje tym wszystkim co się dzieje.
>
> To tez pewien rodzaj obsesji.
>
Nie pleć bzdur Rinaldo. Obsesje są pewnym rodzajem zaburzeń sfery
emocjonalnej i wolicjonalnej wyrażającym się w występowaniu przymusowych,
natrętnych myśli, impulsow lub czynności, którym towarzyszy przekonanie o
ich niedorzeczności i niecelowości. Natręctwa, inaczej obsesje, przeżywane
są jako zjawiska subiektywnie przykre, chorobliwe. Z reguły towarzyszy im
lęk i przemożne dążenie do uwolnienia się od nich. Mysli natrętne nie
dotyczą ani zaburzeń urojeniowych, jak wcześniej usiłowałeś sugerować ani
tym bardziej światopoglądu, chociażby sprowadzał się on do wiary w zielone
ludziki! Natomiast sprowadzają się one do wątpliwości odnosnie poziomu
wykonania prostych czynnosci życia codziennego np. wielokrotne sprawdzanie,
czy wychodząc z domu zgasilo się gaz, zamknęło drzwi, wielokrotne mycie rąk,
naczń kuchennych, sprzątanie - jako przykład obsesji brudu, liczenie szpar w
plytach chodnikowych itp. Wyróżniamy też natręctwa seksualne, moralne,
czynnościowe, którym towarzyszy duży lęk i poczucie winy. W psychologii
znana jest także nerwica natręctw, gdzie osiowymi objawami są tzw.
kompulsje, często uwarunkowane organicznymi uszkodzeniami cun. Nie wmawiaj
więc nikomu tutaj obsesji, bo z tego co widzę, nikt z Grupowiczów nie cierpi
na takie zaburzenia. Natomiast zanim zaczniesz używać nieznanych terminów -
sprawdź ich znaczenie w słowniku wyrazów obcych. Żeby się nie kompromitować
po prostu.
Dorrit
>
> Rinaldo
>
>
>
>
|