Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Obsesja

Grupy

Szukaj w grupach

 

Obsesja

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-06-15 18:54:41

Temat: Obsesja
Od: "Rinaldo" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Przydarzaja sie ludziom przerozne "obsesje" i obsesyjki. Pewien czlowiek,
ktorego znalem uprzednio jako zrownowazonego, nagle z dnia na dzien zaczal
opowiadac wszystkim, ze jest nieustannie sledzony, ze sledzi go dawne KGB i
GRU i CIA i nawet UOP. Uwaza ze cale mieszkanie ma naszpikowane podsluchem i
dlatego zaczal mowic szeptem. Na inne tematy rozmawia raczej normalnie, ale
czesto wtraca te swoje leki obawy wynikajace z faktu, ze jest "obserwowany".
Takie obsesje mozna zauwzyc tez tutaj w necie, w postach niektorych osob.
Oto na grupie pl.sci.filozofia ktos bardzo powaznie napisal na temat UFO co
nastepuje:
======================================
...problem lezy w tym, jaki "oni" maja stosunek do nas.
...by nie wywolac niezlego zamieszania, kiedy by sie okazalo, ze te "2000
lat" bylo w sumie sluzba na rzecz "obcych".

- obce inteligencje istnieja, co wiecej, znajdowalismy sie pod ich kontrola
od powstania czlowieka
- czlowiek jest wynikiem pewnych dzialan "obcych"
- wszelkie religie i wierzenia opieraja sie na kontaktach, ktore stanowily
ich baze
- to kosmici byli naszymi bogami, zarowno chrzescijanskimi, jak i innymi
- bogowie nie posiadaja zadnych "boskich" cech, to sa normalne istoty z krwi
i kosci
- cala otoczka filozoficzno-egzystencjalno-religijna byla jedna wielka
mistyfikacja w celu zapewnienia pewnej nietykalnosci poznawczo-badawczej
Sadze, ze to wywolaloby na swiecie znaczne perturbacje zwlaszcza natury
religijnej i swiatopogladowej.
Wiec w pewnym sensie zrozumiale moze byc "ukrywanie" tego typu spraw -
pomijajac jakies "przecieki", ktorym i tak przeciez nikt nie da wiary.
Zreszta "wiara" w wydaniu np. chrzescijanskim, zadziwiajaco "przemilcza"
kwestie cywilizacji kosmicznych. Problem zostaje sprowadzony do Ziemi, a
konkretniej do czlowieka. Nigdzie, ani w Biblii, ani w tradycji nie mowi sie
nic o kosmitach. Wierzacy wiec uwazaja, ze problem nie istnieje. A jakby sie
okazalo, ze to wlasnie oni poddani sa "manipulacji" przez, co warto
zaznaczyc, tych, ktorzy musza "spelniac wole boska"???
Problem szeroki. Bardzo szeroki - niestety - najprawdopodobniej nadchodza
czasy, w ktorych ten problem stanie sie jednym z najwazniejszych.
Odpowiednio wczesnie nalezy sie wiec do tego nastawic.
==================================
Koniec cytatu.
Moim zdaniem jest to rodzaj obsesji nowego typu, wynikajacej z patrzenia na
swiat przez pryzmat literatury S-F oraz paranaukowej. Co o tym sądzicie?
Rinaldo



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2001-06-16 08:35:14

Temat: Re: Obsesja
Od: "poslo" <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

[ciach cytaty z filozofii bodajze..]

> Koniec cytatu.
> Moim zdaniem jest to rodzaj obsesji nowego typu, wynikajacej z patrzenia
na
> swiat przez pryzmat literatury S-F oraz paranaukowej. Co o tym sądzicie?
> Rinaldo
>
>
>

Moim zdaniem za duzo Danikenow :)) I pomyslec ze jak mialem 14 lat ten pan
wydawal mi sie byc bardzo madry.. No ale w sumie tych teorii w zaden sposob
wykluczyc nie mozemy..


--
--
Dominik 'poslo' Gabryelewicz >>> p...@i...pl <<<
www.poslo.prv.pl - www.amigowiec.prv.pl - www.campione.prv.pl
"And sometimes is seen a strange spot in the sky
A human being that was given to fly.."


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-06-16 10:01:04

Temat: Re: Obsesja
Od: "Rinaldo" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


"poslo" <p...@i...pl> wrote in message news:9gfaas$q72$1@news.tpi.pl...

> Moim zdaniem za duzo Danikenow :)) I pomyslec ze jak mialem 14 lat ten pan
> wydawal mi sie byc bardzo madry.. No ale w sumie tych teorii w zaden
sposob
> wykluczyc nie mozemy..
>
Pewnie, ze wykluczyc nie mozemy. Ale ze wsiadajac do samochodu - nie
unikniesz wypadku - tez wykluczyc nie mozesz. Obsesje polegaja na uznawaniu
malo prawdopodobnych faktow za rownie wazne jak te, ktore sa realne i
bardziej prawdopodobne.
Przykladem obsesji manialkalnej jest rowniez obawa przed okradzeniem.
Niektorzy kupuja grozne psy i trzymaja je w domu (Bulteriery i inne) aby
odstarszyc potencjalnych zlodziei. A tymczasem to zazwyczaj tylko przyciaga
uwage zlodziei a psy potrafia zagryzc nic niewunne dzieci. I kto wtedy jest
winien?

Rinaldo


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-06-16 11:18:52

Temat: Re: Obsesja
Od: "Gwidon S. Naskrent" <n...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

On Sat, 16 Jun 2001, Rinaldo wrote:

> Przykladem obsesji manialkalnej jest rowniez obawa przed okradzeniem.

Jeśli ktoś posiada sporo dóbr materialnych w rodzaju kosztowności i
innych precjozów, to faktycznie można ten lęk zrozumieć. Gorzej jeśli
takich dóbr nie ma, albo są to dobra które łatwo można zastąpić.

> Niektorzy kupuja grozne psy i trzymaja je w domu (Bulteriery i inne) aby
> odstarszyc potencjalnych zlodziei. A tymczasem to zazwyczaj tylko przyciaga

Zatem preferujesz security by obscurity? ;)

--
GSN

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-06-16 11:32:28

Temat: Re: Obsesja
Od: <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> Moim zdaniem za duzo Danikenow :))

Deniken wyjaśniał zeczy niezrozumiałe i nieyjaśnione
tak jak potrafił. Miał - nie da się ukryć -
talemt do "fantazjowania".

Ale wiesz co, skończyłam historię, w "bajki" nie wierzę,
jednak nieodparcie zawsze zastanawiało mie to,
że KTOŚ kieruje tym wszystkim co się dzieje.
W jakiś sposób wojny, odkrycia, przełomy,
są kierowane, jakby istniał wynyślany przez kogoś
scenariusz.
Tylko mnie te wątpliwosci zaprowadziły raczej do
masonerii, a w konsekwencji do szukania sw. graala.
Jakoć do kontrolowania wszystkiego przez kosmitów
jest mi daleko...

Chodzi mi o to, że nawet człowiek światły
ukończywszy dwa kierunki studiów ma wątpliwosci...
Ja nie jestem do tego fanatycznie przekonana,
ale mam wątpliwości...

I pomyslec ze jak mialem 14 lat ten pan
> wydawal mi sie byc bardzo madry.. No ale w sumie tych teorii w zaden sposob
> wykluczyc nie mozemy..
>
pozdrawiam

Marta


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-06-16 12:49:44

Temat: Re: Obsesja
Od: Jan Kozlowski <a...@...sygnaturce> szukaj wiadomości tego autora

On So 16 cze 2001 12:01:04p "Rinaldo" <r...@g...pl> wrote in
news:3b2b2ee0$1@news.vogel.pl

>> Moim zdaniem za duzo Danikenow :)) I pomyslec ze jak mialem 14 lat
>> ten pan wydawal mi sie byc bardzo madry.. No ale w sumie tych teorii
>> w zaden sposob wykluczyc nie mozemy..
>>
> Pewnie, ze wykluczyc nie mozemy. Ale ze wsiadajac do samochodu - nie
> unikniesz wypadku - tez wykluczyc nie mozesz. Obsesje polegaja na
> uznawaniu malo prawdopodobnych faktow za rownie wazne jak te, ktore
> sa realne i bardziej prawdopodobne.

Wiesz, trudno mi sie zdecydowac co jest bardziej prawdopodobne: bog czy
kosmici. Z logicznego punktu widzenia to chyba nawet to drugie ;)
Pozatym wyszlo na to, ze 97% spoleczenstwa ma obsesje..

Pozdrawiam


--
[=] http://www.ufo.fr.pl <=> Fidonet: 2:480/112.4 [=]
[=] e-mail: avatar[@]data.pl <=> PGP key ID: 0x61409C8A [=]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-06-16 12:50:22

Temat: Re: Obsesja
Od: "Rinaldo" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


<p...@p...onet.pl> wrote in message
news:703d.00000006.3b2b43cb@newsgate.onet.pl...

> Ale wiesz co, skończyłam historię, w "bajki" nie wierzę,
> jednak nieodparcie zawsze zastanawiało mie to,
> że KTOŚ kieruje tym wszystkim co się dzieje.

To tez pewien rodzaj obsesji.

> W jakiś sposób wojny, odkrycia, przełomy,
> są kierowane, jakby istniał wynyślany przez kogoś
> scenariusz.
> Tylko mnie te wątpliwosci zaprowadziły raczej do
> masonerii, a w konsekwencji do szukania sw. graala.
> Jakoć do kontrolowania wszystkiego przez kosmitów
> jest mi daleko...

Tak, ale tym samym wyznajesz spiskową teorię dziejow. A to prawie na jedno
wychodzi.
A te sprawe nalezy, IMHO, rozwac racjonalnie. Czy ktos kieruje historia i
dziejami? Mowisz ze masoneria?
Nie chce sie z toba sprzeczac, jesli jestes mocno przekonana o swojej racji,
ale mysle ze za bardzo to wszystko upraszczasz i generalizujesz. Moim
zdaniem ludzie ze swiata finansjery maja olbrzymi wplywa na projektowanie
pewnych wydarzen w swiecie - to bardzo prawdiopodobne. Rzadzi ten - kto ma
pieniadze. Przeciez nawet kursami akcji na gieldzie mogą zachwiac pojedyncze
osoby, ale bardzo bogate. A zatem niektore wojny moga byc w istocie
wywolywane przez "forse" i gre interesow - ale nie dopatruje sie w tym
osobiscie spiskow - lecz raczej ostrej konkurencji i rywalizacji o rynki
zbytu. A zdarzenia (wojny itp) sa skutkiem owych konfliktow i rynkowej gry
interesow. I tyle. Nie nalezy przesadzac i wysuwac zbyt pochopnie wnioskow
nadmiernie uproszczonych i uogolnionych.

Rinaldo




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-06-16 14:16:34

Temat: Re: Obsesja
Od: <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Ale wiesz co, skończyłam historię, w "bajki" nie wierzę,
> > jednak nieodparcie zawsze zastanawiało mie to,
> > że KTOŚ kieruje tym wszystkim co się dzieje.
>
> To tez pewien rodzaj obsesji.

Nie mam obsesji. To tylko myśli, wątpliwosci, które
pojawiły się pod wpływem czytania o pewnych wydarzeniach.
Nie wykluczam, że może tak być...
>
> > Tylko mnie te wątpliwosci zaprowadziły raczej do
> > masonerii, a w konsekwencji do szukania sw. graala.
> > Jakoć do kontrolowania wszystkiego przez kosmitów
> > jest mi daleko...
>
> Tak, ale tym samym wyznajesz spiskową teorię dziejow. A to prawie na jedno
> wychodzi.
> A te sprawe nalezy, IMHO, rozwac racjonalnie. Czy ktos kieruje historia i
> dziejami? Mowisz ze masoneria?

Nie. To ty upraszczasz. Trudno w czterech zdaniach coś wyjaśnić, wytłumaczyć.

> Nie chce sie z toba sprzeczac, jesli jestes mocno przekonana o swojej racji,
> ale mysle ze za bardzo to wszystko upraszczasz i generalizujesz.

No właśnie nie!
Nie jestem mocno przekonana, ani nie generalizuję.
Pewne wyadrzenia, głównie rewolucja francuska,
nasunęły mi prwne myśli, podejrzenia, że ktoś tym steruje...
Zaczęłam się zagłębiać. Dotarłam do sw. graala, merowingów,
Marii Magdaleny, templatiuszy... oczywiście nie w kolejnosci
chronologicznej.

Moim
> zdaniem ludzie ze swiata finansjery maja olbrzymi wplywa na projektowanie
> pewnych wydarzen w swiecie - to bardzo prawdiopodobne. Rzadzi ten - kto ma
> pieniadze. Przeciez nawet kursami akcji na gieldzie mogą zachwiac pojedyncze
> osoby, ale bardzo bogate. A zatem niektore wojny moga byc w istocie
> wywolywane przez "forse" i gre interesow - ale nie dopatruje sie w tym
> osobiscie spiskow - lecz raczej ostrej konkurencji i rywalizacji o rynki
> zbytu. A zdarzenia (wojny itp) sa skutkiem owych konfliktow i rynkowej gry
> interesow. I tyle. Nie nalezy przesadzac i wysuwac zbyt pochopnie wnioskow
> nadmiernie uproszczonych i uogolnionych.
>
Podkreślam! Nie upraszczam, nie generalizuję!!!
Myśle, czytam, zastanawiam się. Zdrowy rozsądek
to oczywiscie odrzuca. Wiem o procesach, psychologii tłumu,
długofalowych zmainach itp. (tylko nie mów, że upraszcam,
ja tylko sie streszczam).

A jednak czsami pojawiają sie takie myśli...
Zaczynma wątpić. To chyba zwyczajne, ludzkie?

Czytałeś wahadło Foucaulta U. Eco?
Coś w tym rodzaju...

Marta

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-06-16 17:27:02

Temat: Re: Obsesja
Od: "Dorrit" <z...@c...com.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Rinaldo" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:9gdlmo$13q$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl...
> Przydarzaja sie ludziom przerozne "obsesje" i obsesyjki. Pewien czlowiek,
> ktorego znalem uprzednio jako zrownowazonego, nagle z dnia na dzien zaczal
> opowiadac wszystkim, ze jest nieustannie sledzony, ze sledzi go dawne KGB
i
> GRU i CIA i nawet UOP. Uwaza ze cale mieszkanie ma naszpikowane podsluchem
i
> dlatego zaczal mowic szeptem. Na inne tematy rozmawia raczej normalnie,
ale
> czesto wtraca te swoje leki obawy wynikajace z faktu, ze jest
"obserwowany".
> Takie obsesje mozna zauwzyc tez tutaj w necie, w postach niektorych osob.

To nie jest żadna "obsesja" ani tym bardziej "obsesyjka" Rinaldo, tylko
klasyczny, podręcznikowy zespół urojeniowy. Znajomego należy oddać do
szpitala na leczenie psychiatryczne a nie czynić niestosownych porównań do
fanów SF.
Dorrit

> Rinaldo
>
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-06-16 18:48:31

Temat: Re: Obsesja
Od: "Dorrit" <z...@c...com.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Rinaldo" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:9gfkor$q7p$1@news.tpi.pl...
>
> <p...@p...onet.pl> wrote in message
> news:703d.00000006.3b2b43cb@newsgate.onet.pl...
>
> > Ale wiesz co, skończyłam historię, w "bajki" nie wierzę,
> > jednak nieodparcie zawsze zastanawiało mie to,
> > że KTOŚ kieruje tym wszystkim co się dzieje.
>
> To tez pewien rodzaj obsesji.
>
Nie pleć bzdur Rinaldo. Obsesje są pewnym rodzajem zaburzeń sfery
emocjonalnej i wolicjonalnej wyrażającym się w występowaniu przymusowych,
natrętnych myśli, impulsow lub czynności, którym towarzyszy przekonanie o
ich niedorzeczności i niecelowości. Natręctwa, inaczej obsesje, przeżywane
są jako zjawiska subiektywnie przykre, chorobliwe. Z reguły towarzyszy im
lęk i przemożne dążenie do uwolnienia się od nich. Mysli natrętne nie
dotyczą ani zaburzeń urojeniowych, jak wcześniej usiłowałeś sugerować ani
tym bardziej światopoglądu, chociażby sprowadzał się on do wiary w zielone
ludziki! Natomiast sprowadzają się one do wątpliwości odnosnie poziomu
wykonania prostych czynnosci życia codziennego np. wielokrotne sprawdzanie,
czy wychodząc z domu zgasilo się gaz, zamknęło drzwi, wielokrotne mycie rąk,
naczń kuchennych, sprzątanie - jako przykład obsesji brudu, liczenie szpar w
plytach chodnikowych itp. Wyróżniamy też natręctwa seksualne, moralne,
czynnościowe, którym towarzyszy duży lęk i poczucie winy. W psychologii
znana jest także nerwica natręctw, gdzie osiowymi objawami są tzw.
kompulsje, często uwarunkowane organicznymi uszkodzeniami cun. Nie wmawiaj
więc nikomu tutaj obsesji, bo z tego co widzę, nikt z Grupowiczów nie cierpi
na takie zaburzenia. Natomiast zanim zaczniesz używać nieznanych terminów -
sprawdź ich znaczenie w słowniku wyrazów obcych. Żeby się nie kompromitować
po prostu.
Dorrit
>
> Rinaldo
>
>
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

romantyk czy kulturysta
POWROCMY Ustawa o zaw.psychologa
idealistyczne podejście ...
mechanizmy obronne kobiet i mezczyzn ......
Re: psychologia muzyki?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »