Data: 2010-04-24 21:28:50
Temat: Re: Ocenzurowano - Tylko dla homo...
Od: "equ59" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hqvg7b$1u2$1@inews.gazeta.pl...
> equ59 wrote:
..
> IMHO ten efekt -jeśli u mnie działa to raczej w sytuacjach specyficznego
> typu emocji pozytywnych - np.uruchamianych podczas improwizacji na
> pianinie, ale też przy czytaniu niektórych tekstów i podczas niektórych
> dyskusji w warunkach "zbliżenia dwu egzystencji".
> I generalnie jest rzadki.
wiesz - częstość nie jest tak ważna jak jakość
i to nie tylko w ... :-)
ale tu zdania mogą byc podzielone :-))
Problem polega na tym ,że mówić to jedno
a robic to drugie.To tak jak z tańcem ,tenisem, lub ....
- to trzeba robic a nie mówić o tym.
Co więcej mówienie blokuje prawidłowe
robienie - bo jak masz algorytm
to automatycznie umysł
jest uwięziony w jego realizacji i
nie może przeskoczyć - nie może
ruszyć sie z tego miejsca.
Bardziej prawidłowe były by tu techniki
zen - czyszczenia świadmości - medytacji
- rozwiązywania koanów zen.
Ale to są już indywidualne preferencje.
Z pewnymi sprawami chodzi sie latami
zanim coś sie zrozumie - ale trzeba chcieć.
Tak więc ten Twój opis
jest prawidłowy - ale
z założenia nic nie warty
bo tu liczy sie tylko realizacja.
I dlatego też zapewne Jet
o tym nie mówił (nie wyjaśniał)
bo podanie opisu utrudnia a nie ułatwia.
>
> /.../
>>
>> to właśnie to co jest powyżej - jak przyjmiesz zakaceptujesz
>> że istotne są efekty typu olśnienie/a-ha to
>> automatycznie zrozumiesz,że algorytmy są wtóne
>> i mało ważne . Samo przełączanie następuje
>> przecież w sposób niealgorytmiczny.
> Zrobienie z tego co piszesz codziennej techniki poznania...
> no...no...niezłe.
> Ale faktycznie całkowite przestawienie się na coś takiego
> to raczej czarno widzę.
to chyba nie jest potrzebne - bo jeśli wszystkie
istotne ( dla zaspokojenia potrzeb ) obrazki
sa w zakresie percepcji to nie ma pośpiechu.
Natomiast na poziomie filozoficznym można
sobie latami nosić problem zanim zobaczy się
rozwiazanie. Inaczej jest - jak sytuacja
zewnętrzna sie komplikuje i zaczynają
w dużej ilości pojawiać sie nowe nieznane
wcześniej obrazki wymagające rozpoznania
i adekwatnych reakcji. Jednak wtedy prostszym
rozwiązaniem jest ucieczka do bezpiecznego
- znanego sobie miejsca/otoczenia.
>
>> I to jest najważniejsze - oraz konsekwencje
>> w obrazie rzeczywistości i umysłu jakie
>> z tego wynikają.
> To sprawdź czy to co odpisałem ~świadczy,
> że cię zrozumiałem, i jeśli tak
> spróbuj coś rzec o owych konsekwencjach jak masz czas.
Tutaj zapewne powtarzający sie u niego motyw TV
gdzie umysł jest odbiornikiem/generatorem pól zewnętrznych
( fantomów - pól morofogenetycznych ?? )
- a zjawiska olśnienia to rodzaj rezonansu
umysłu z tymi polami.Na ten temat za dużo
nie pisał - albo tylko ja nie czytałem
pozdrawiam
|