Data: 2003-03-26 21:09:10
Temat: Re: Oczkow wodne a rynna
Od: s...@s...pl (Tadeusz Smal)
Pokaż wszystkie nagłówki
----- Original Message -----
From: "Moon" <r...@w...pl>
> > oczywiscie wszystko rzecza skali
> > ale rozwaz
> > ze w naturalnych szbiornikach woda zasilajaca to glownie deszczowka
> > ale ryby i rosliny wola bardziej miekka niz twarda wode
>
> Nie jestem ichtiologiem ale wydaje mi się, że w zbiornikach to przesącza
się
> dużo minerałów z gruntu, itp, utwardzając wodę. Natomiast taka z rynny, to
> czysty i duży "zastrzyk" b.miękkiej wody.
> Trzeba by spytać karasia...
> Moon
:)
z gruntu to splywaja te wszystkie nawozy i inne zanieczyszczenia
moj staw to niecka zdo ktorej po gliniastym podlozu wplywaja wody opadowe
po wiosennych rozstopach albo wiekszych deszczach mam duze wachniecia wody
dochodzace do kilkudziesiecu centymetrow
:)
staw mam osadzony na drenach
ale porobilem na nich studzienki "rewizyjne" dzieki ktorym moge upuscic
pozniej wody
:)
wspomnialem
ze jest to rzecz skali moj staw w najszerszych punnktach ma 20 na 30 metrow
i na okolo 1/3 powierzchni ma okolo 4 metrowa glebinke
:)
naturalnym procesem stazenia sie stawow jest zakwaszanie sie wody w stawie
dolewka slodkiej wody zasadniczo korzystnie wplywa
:)
z pozdrowieniami u siechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
|