Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Odgrzewane parówki, czyli o wstręcie do ciepłego ... Re: Odgrzewane parówki, czyli o wstręcie do ciepłego ...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Odgrzewane parówki, czyli o wstręcie do ciepłego ...

« poprzedni post następny post »
Data: 2009-09-30 08:23:02
Temat: Re: Odgrzewane parówki, czyli o wstręcie do ciepłego ...
Od: "Chiron" <e...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki


Użytkownik "Redart" <r...@t...op.pl> napisał w wiadomości
news:h9u3i5$9pg$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
> news:h9tqin$hg9$1@news.onet.pl...
>
>> Przecież to nie ja was, a wy mnie chcecie ustawiać. To może to Ty się
>> zastanów z vonBraunem- dlaczego chcecie ustawić mnie?
> Znów dużo nitek, pozwolę sobie wybrać kilka imho najbardziej istotnych
> i z jakimś potencjałem.
Myk! Uciekam! Nie odpowiadam na niewygodne wątki! Po raz kolejny! Spływam na
spokojniejsze wody! Plum! Uprzejmie proszę o odpowiedź na zadane Ci po raz
kolejny pytania- prosto i na temat. Wyłuszczyłem Ci je, zanzaczyłem, że od
odpowiedzi na nie uzależniam kontynuację tego wątku- inaczej nie ma ona IMO
sensu. Powtórzyć- czy sobie znajdziesz?


> Więc wyjaśnię, w imieniu swoim, ale jak sądzę, vb się tu by też podpisał:
Może delikatnie Ci to zaznaczylem- i dlatego nie zauważyłeś: rozmawiam z
Tobą. Kolejne, ważne dla tego wątku (i nie tylko) pytanie:
Po co powołujesz się na inną osobę? Czy uważasz, że racja razy 2 da lepszą
rację? Ponadto- tak naprawdę nie wiesz, co on myśli, czuje- więc trąci to
erystyką i chęcią udowodnienia swoich "racji" za wszelką cenę.



> punktem zwrotnym 'naszego zainteresowania' Twoją osobą, tym, co przykuło
> naszą uwagę jest coś, co nastąpiło jeszcze przed tym tu wątkiem
> i zarysowaną gdzieś w nim przez Ciebie (nie mogę znaleźć)
> chronologią zdarzeń.
>
> A było to twierdzenie o niższości miłości między mężczyzną a mężczyzną
> w porównaniu z miłością mężczyzna-kobieta. Teza ta została przez Ciebie
> poparta i wzmocniona w sposób taki, że nie było wątpliwości, iż jest
> to głębokie Twoje przekonanie. I byliśmy naprawdę ciekawi, na czym
> je budujesz, skąd ta 'pewność', skąd ta silna skłonność do oceniania
> zjawiska 'jakości miłości', w dodatku podana w sposób tak skrajnie
> zgeneralizowany na dużą i różnorodną grupę ludzi. I temat ten wykracza
> poza nawet sam homoseksualizm. Problem, nasze pytanie, brzmi: skąd
> u niektórych ludzi ta skłonność, by ferować kategoryczne wyroki na
> temat 'jakości miłości' innych ludzi ? Miłość, jako esencja życia
> - życia trudnego, naznaczonego indywidualnymi cierpieniami, wysiłkami,
> zmaganiami, walkami, próbami, porażkami, zmianami, powrotami - jest
> zjawiskiem tak wielowymiarowym, przejawiającym się w tak wielkiej
> gamie różnych form - że trzeba mieć albo ogromną wiedzę, albo po
> prostu ogromną pychę, by wchodzić między dwoje obcych ludzi i mówić:
> "wasza/ich miłość nie jest miłością prawdziwą" lub "wasza/ich miłość
> jest miłością niewłaściwą".
Bzdura na resorach. Niczego takiego nie napisałem. Cały Twój dalszy wywód,
opierający się na tym założeniu- funta kłaków nie wart. Ba - dołożę do
pieca: postawiłem tezę, że nie jest to miłość. To tak, jakbym obserwował
matkę i syna. Mogą się kochać, ale może być też układ, który obserwuję w
bliskiej rodzinie: matka się poświęca, cierpi, ostatni grosz da synowi na
wakacje- pod warunkiem, że pojedzie nad morze, a nie w góry- gdzie chciał,
zrobi dla niego wszystko, byle by tylko było to to, co ona chce, żeby robił.
Załatwia mu dobrą szkołę- na co jej nie stać a on nie jest nią
zainteresowany, etc. To nie jest miłość. Ona robi mu krzywdę. A on sobie- bo
już jest prawie dorosły. Najlepsze, co mógłby zrrobiś dla siebie- to zwiać
jak najdalej od mamuśki.
To nie jest miłość. I to, co jest pomiędzy 2 facetami, przypieczętowane
seksem- to też nie jest miłość. Ja sięw to nie wtrącam- niech sobie robią
to, co lubią- tylko nie nazywam tego miłością. Pisałem, że na ogół służy (a
może nawet zawsze) to tylko rozładowaniu emocji. Żadnego kontrargumentu nie
podałeś.


> Można sobie wyobrazić najrozmaitsze przyczyny, dla których można
> nie lubić homoseksualistów - np. z przyczyn politycznych, z powodu
> jakichś osobistych urazów i złych doświadczeń itp itd. Ty jednak
> zakwestionowałeś fundamentalne prawo każdego człowieka do szukania
> własnych sposóbów realizowania 'siebie w miłości'. Świadomie czy
> nieświadomie - dokonałeś zamachu w istocie totalitarnego. Odrzuciłeś
> nawet jako wartościowe kryterium 'nie czynienia krzywdy' - zrównując
> homoseksualizm z dewiacjami, które każą zaspokajać popędy kosztem
> drugiego człowieka, z zachowaniami wprost naruszającymi symetrię
> i zasadę partnerstwa we wskazanym wyżej prawie do realizacji
> 'siebie w miłości'.
Znów kłamiesz. Celowo zniekształcasz? Nie interesuje mnie, co 2 czy więcej
panów robi ze sobą w swoim domu. Homoseksualizm jest zaspokajaniem popędu
kosztem drugiej osoby- tylko i hetero związki też mogą takie być. Gdzie
napisałem, że nie życzę sobie, żeby ktoś był homoseksualistą? Napisałem
tylko, że wywołuje to odruch wymiotny- no cóż- czy trzeba udawać, że jest
inaczej? Jeśli ktoś np jest koprofilem- to przecież nie przeszkadza mi. Czy
on kocha odchody? Czy to miłość? No cóż- skoro tak uważasz...ja nie.



> Taka postawa "projektująca miłość innych ludzi" nie jest dla nas
> zaskoczeniem. Tego jest bardzo dużo dookoła. I wniosek jest
> właściwie tylko jeden: to zawsze świadczy o jakimś problemie,
> rysie w osobowości 'projektanta'. A jako, że miłość jest
> fundamentem życia - problem może być przenajróżniejszej natury.
>
> Praca w wątku 'nad Tobą' miała na celu dwie rzeczy: po pierwsze
> głębsze zbadanie 'o co chodzi, jaka jest natura deficytu',
> po drugie 'gdzie są obszary skostniałe, a gdzie obszary
> rozwoju, dylematu'. I mamy na te pytania jakieś tam odpowiedzi.
Mamy? Schizofrenia?:-)


>>>> Podałem Ci obszerne badania, daty, nazwiska, same fakty, możesz je
>>> ?
>> Zamiast znaku zapytania- poszukaj. Podawałem kilka razy. vonBraun za
>> pierwszym razem w miejsce argumentu użył polit- gramotnej inwektywy,
>> porównując mnie do Gebbelsa, potem, także w miejsce rzeczowej dyskusji-
>> nazwał podane fakty, nazwiska, wydarzenia- które można znaleźć i na
>> innych
>> stronach- propagandą, z którą się nie da dyskutować. Skoro miał tylko
>> tyle
>> do powiedzenia...
>
> No cóż ... Jego test wypadł negatywnie. Obszar 'wiedzy' jest u Ciebie
> obszarem mocno skostniałym - i zarówno ja jak i vB jesteśmy tym nieco
> zawiedzeni (a także zaskoczeni jak sądzę). Nie ma się co kopać
> z koniem - dyskusja na temat 'kto prowadzi rzetelniejsze badania naukowe'
> jest poza zasadniczym tematem i nie ma sensu jej kontunuować.
Można bardzo łatwo obalić podawane daty, nazwiska i kontekst. Jeśli to
nieprawda. Ty jednak znowu robisz "myk! Mam rację! Ty nie masz! Ale
argumentu Ci nie podam- bo po co? My wiemy lepiej!"


> Jak vb widzi to inaczej - to sprostuje.
Zakończył ten temat.


serdecznie pozdrawiam

Chiron,

trochę wbrew nadziei liczący na uczciwą dyskusję z człowiekiem, który nie
potrafi przyznać się do błędu i zawsze musi mieć rację:-).

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
30.09 medea
30.09 Robakks
30.09 Qrczak
30.09 medea
30.09 Robakks
30.09 Prawusek
30.09 Robakks
30.09 Redart
30.09 vonBraun
30.09 Robakks
30.09 vonBraun
30.09 vonBraun
30.09 Robakks
30.09 Robakks
30.09 vonBraun
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja
Ucieczka z Ravensbruck - komentarz
I pod drzwiami staną i nocą kolbami w drzwi załomocą
Jesttukto?
?
Comprehensive Protection Guide with IObit Malware Fighter Pro 11.3.0.1346 Multilingual
Advanced SystemCare Pro 17.5.0.255: Ultimate Performance Optimizer
IObit Uninstaller Pro 13.6.0.5 Multilingual Review and Tutorial
"Prawdziwy" mężczyzna.
Senet parts 1-3
NOWY: 2025-12-07 Algorytmy - komentarz [po lekturze ks.]
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem