vonBraun pisze: > I znajdujesz? Jak mój mąż czegoś panicznie szuka, to zwykle ja znajduję, na odległośc nie ruszając nawet palcem, bez pomocy wahadełka. Sama nie wiem, jak to robię. ;) Podobnie miałam z przyjaciółką, która średnio raz dziennie szukała klucza. Ewa
Zobacz także