Data: 2005-04-20 06:16:17
Temat: Re: Odp: Ida przymrozki - co przykryc?
Od: "Agnieszka Biernacka" <a...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Marta Góra" napisał
> I nie będę ich okrywać. Wiele z nich zimowało bez okrycia, muszą przetrwać
> i teraz. A jak nie cóż cest la vie.
Moje watpliwosci mialy dwa zrodla. Pierwsze jest takie, ze moje hosty,
serduszki i wiekszosc bylin jeszcze nie zaczela wychodzic. Tutaj jest o co
najmniej dwa tygodnie opozniona wegetacja. Pewnie dlatego, ze dzialka jest
lesna i jest zacieniona. Ale kupilam w tym roku juz sporo roslin i one byly
znacznie bardziej rozwiniete. Szczegolnie hosty. Kombinowalam, ze one pewnie
mialy cieplutko i moga zle zniesc przymrozki. Przysypalam je w koncu gorka
mielonej kory, mysle, ze im sie spodoba ;)
Drugie zrodlo watpliwosci bylo takie, ze nie wiem jak niektore krzewy
reaguja na przymrozki - myslalam, ze co innego przetrwac zime opatulonym a
co innego jak przymrozek dziala na mlode listki. Poprzykrywalam to co mi sie
wydawalo najbardziej wrazliwe - zobaczymy co z tego wyjdzie. Teraz lece
pozdejmowac to, zeby sie nie zaparzyly.
Dziekuje za rady - roze zostawie w spokoju, a reszta w przyszlym roku tez
sie nie bede tak przejmowac :)
Pozdrawiam
Agnieszka Biernacka
|