Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!fu-berlin.de!news.ta
sk.gda.pl!news.ipartners.pl!news.nask.pl!news.us.edu.pl!not-for-mail
From: Katarzyna Dziurka <d...@u...edu.pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Odp: Jak daleko siega medycyna.
Date: Tue, 07 May 2002 09:39:51 +0200
Organization: University of Silesia, Katowice, Poland
Lines: 33
Message-ID: <3...@u...edu.pl>
References: <aa857e$iqe$1@news.tpi.pl> <2...@n...onet.pl>
<ab53ku$ji5$2@news.tpi.pl> <ab57i4$s8f$1@news.tpi.pl>
<ab5fo3$qrg$1@news.tpi.pl> <ab5m19$b7l$1@news.tpi.pl>
<ab61ti$2tj$1@news.tpi.pl> <ab63mq$mpm$1@news.tpi.pl>
<ab6puq$qfk$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: kronos.cto.us.edu.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: uranos.cto.us.edu.pl 1020756787 2125 155.158.99.84 (7 May 2002 07:33:07 GMT)
X-Complaints-To: a...@u...edu.pl
NNTP-Posting-Date: 7 May 2002 07:33:07 GMT
X-Mailer: Mozilla 4.76 [en] (Win98; U)
X-Accept-Language: en,pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:11165
Ukryj nagłówki
Mrowka wrote:
>
>
> A ja niestety usunelabym w momencie gdybym sie dowiedziala ze dziecko ma sie
> urodzic niepelnosprawne ,a do tego jeszcze moje warunki bytowe by mi nie p
> ozwolily na posiadanie trzeciego dziecka,nawet zdrowego.Wiem,ze rodzac dzi
> ecko niepelnosprawne i oddajac je do adopcji dluuugo taki maluch musialby
> czekac na rodzicow o ile by sie w ogole doczekal a poza tym wiem,ze jak juz
> nosilabym pod sercem 9 miesiecy dzidziusia nie moglabym go potem oddac.Wiem
> ze to brzmi okrutnie,ale po prostu nie chcialabym unieszczesliwic tego dzi
> ecka wydajac go na swiat.
To kwestia troche etyczna, troche psychologiczna. Sa kobiety, u których
ciąża jest okresem zaakceptowania i pokochania oczekiwanego dziecka i te
mogą rozważać problem ewentualnej aborcji.
Ale sa kobiety, które czują się matkami od chwili poczęcia, a w zasadzie
od chwili dowiedzenia się o ciąży. Dla nich takie poczęte dziecko znaczy
tyle samo co już urodzone. I dla nich rozważnia "lepiej usunąć czy
urodzić" znaczą tyle co pozwolić urodzonemu żyć czy udusić, czyli po
prostu nie podlegają dyskusji. Wtedy nie ma miejsca na zastanawianie sie
nad możliwymi wadami poczętego maleństwa, chyba że pod kontem jak mu
najwczesniej i najlepiej pomóc, oraz nad przyszłą sytuacja materialną, a
tylko jak ją inaczej poprawic i sobie poradzić.
W tych przypadkach zastanawianie się sięga wczesnie - czy pozwolic na
poczęcie, bo poczęte już po prostu jest.
I od tego podejscia zaczynaja sie różnice w kwestii urodzenia czy nie
dziecka z jakąs wadą.
Pozdrawiam cieplutko wszystkie mamy (i te kochajace maluszki od poczecia
i te uczace sie cudownie miłosci w 9-miesiecznym oczekiwaniu)
Katarzyna
|