Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Jak sie zawczasu wybic komus z glowy?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Jak sie zawczasu wybic komus z glowy?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-04-18 14:39:52

Temat: Jak sie zawczasu wybic komus z glowy?
Od: "Dorota" <d...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

Pytanie przyszlo mi do glowy w zwiazku z watkiem "klopot z malolatem".
Zachowujemy sie roznie w roznych sytuacjach. Czasem sobie niewinnie
flirtujemy z kims, kto na pewno nie potraktuje tego serio, czasem okazujemy
przyjazn komus, kto chce wylacznie naszej przyjazni i nagle...
Zauwazamy/slyszymy, ze lekkie traktowanie sytuacji bylo jednostronne. Co
robic, zeby nie dopuscic do powaznej rozmowy (zawsze trudniej sie pogodzic z
odrzuceniem wprost)? Dwa razy zdarzylo mi sie, ze ktos (2 ktosiow) wybil sie
z mojej glowy delikatnie i bez drastycznych posuniec, rozmow, zerwania
kontaktow itp, ale jak im sie to udalo? Nie wiem. Wiem tylko, ze:
1. Zerwanie kontaktow rani
2. Pokazanie, ze wole Tamtego moze spowodowac te same klopoty z Tamtym.
Kto ma pomysly jak to sie robi delikatnie?
pozdrawiam
Dorota


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2000-04-19 01:58:19

Temat: Re: Jak sie zawczasu wybic komus z glowy?
Od: n...@p...ninka.net szukaj wiadomości tego autora

"Dorota" <d...@c...pl> writes:


> 2. Pokazanie, ze wole Tamtego moze spowodowac te same klopoty z Tamtym.
> Kto ma pomysly jak to sie robi delikatnie?

Ja bym to zrobila tak (na przyklad):

'wiesz, nie chcialbym zebys mnie zle zrozumial czy poczul sie
urazony. Bardzo cie lubie i zalezy mi na kontaktachz toba bo jestes
[tutaj wymienic prawdziwe zalety tej osoby]. Ale, jestem juz z kims i
kocham tego kogos.
I nie chcialabym zeby moje zachowanie zostalo potraktowane
dwuznacznie, albo jako porozycja do czegos wiecej - stalego zwiazku,
seksu. od tej strony stawiam sprawe uczciwie, nie spodziewaj sie po
mnie [tego i tego].'

Albo cos w tym stylu. Uczciwie i zdecydowanie, a zarazem wprost.
--
Nina (Mazur) Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-04-19 06:19:23

Temat: Re: Jak sie zawczasu wybic komus z glowy?
Od: "Aleksander Nabaglo" <...@w...krakow.pl> szukaj wiadomości tego autora

!
Dorota <d...@c...pl> wrote in message
news:Ys_K4.14205$hK2.281623@news.tpnet.pl...
> Pytanie przyszlo mi do glowy w zwiazku z watkiem "klopot z malolatem".
> Zachowujemy sie roznie w roznych sytuacjach. Czasem sobie niewinnie
> flirtujemy z kims, kto na pewno nie potraktuje tego serio, czasem
okazujemy
Do czego jest potrzebne "niewinne flirtowanie"?

> przyjazn komus, kto chce wylacznie naszej przyjazni i nagle...
To dlaczego okazujemy przyjazn (lub to cos, czemu bardzo daleko do
przyjazni) nazywamy przyjaznia?
Przeciez przyjazn to bardzo powazna sprawa, dla wielu
wazniejsza niz seks!

> Zauwazamy/slyszymy, ze lekkie traktowanie sytuacji bylo jednostronne. Co
> robic, zeby nie dopuscic do powaznej rozmowy (zawsze trudniej sie pogodzic
z
> odrzuceniem wprost)? Dwa razy zdarzylo mi sie, ze ktos (2 ktosiow) wybil
sie
Nie chcemy dopuscic do powaznej rozmowy --- tego kogos
nigdy nie traktowalismy powaznie i nie chcemy sie zblizyc do tego,
by potraktowac powaznie. Chcemy znalezc cokolwiek, co pozwoli
powiedziec, ze tamten to bardzo niedojrzaly osobnik...
A czy sama walolabys byc porzucana "niewprost"?

> z mojej glowy delikatnie i bez drastycznych posuniec, rozmow, zerwania
> kontaktow itp, ale jak im sie to udalo? Nie wiem. Wiem tylko, ze:
> 1. Zerwanie kontaktow rani
Jezeli rani, to znaczy, ze istnieje zwiazek.

> 2. Pokazanie, ze wole Tamtego moze spowodowac te same klopoty z Tamtym.
Bo stale chodzi tylko o "stosunkowo" lepszego.

> Kto ma pomysly jak to sie robi delikatnie?
Najdelikatniej --- nie zaczynajac.

A.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-04-19 06:58:24

Temat: Re: Jak sie zawczasu wybic komus z glowy?
Od: "Dorota" <d...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

Aleksander Nabaglo napisał(a) w wiadomości:
<8A4A7383BDBED311BF4800105A9F9C29028579B4@HADES>...

>Najdelikatniej --- nie zaczynajac.


Usiasc w kacie i warczec kiedy osobnik plci przeciwnej zblizy sie na
odleglosc 2 m?
D.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-04-19 08:23:08

Temat: Re: Jak sie zawczasu wybic komus z glowy?
Od: "Dorota" <d...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Dorota <d...@c...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych

> Pytanie przyszlo mi do glowy w zwiazku z watkiem "klopot z malolatem".

A dlaczego zawczasu zakladasz ze wbijesz sie komus do glowy?
W takim przypadku najlepiej zamow sobie wizytowki ze zdaniem typu
"Za straty moralne spowodowane zainteresowaniem moja osoba nie odpowiadam",
sadze ze na panow podziala.

> Zachowujemy sie roznie w roznych sytuacjach. Czasem sobie niewinnie
> flirtujemy z kims, kto na pewno nie potraktuje tego serio,

No to nie ma problemu.

>czasem okazujemy przyjazn komus, kto chce wylacznie naszej przyjazni i
nagle...
> Zauwazamy/slyszymy, ze lekkie traktowanie sytuacji bylo jednostronne.

Nie rozumiem, jak jest przyjazn to nie traktuje sie jej lekko, i przewaznie
ma sie na tyle bliski kontakt by sobie rozne sprawy wyjasnic.

>Co robic, zeby nie dopuscic do powaznej rozmowy (zawsze trudniej sie
pogodzic z odrzuceniem wprost)?

Jesli jestes osoba powazna, to powazne rozmowy tez trzeba czasami
przeprowadzac.

> Dwa razy zdarzylo mi sie, ze ktos (2 ktosiow) wybil sie
> z mojej glowy delikatnie i bez drastycznych posuniec, rozmow, zerwania
> kontaktow itp, ale jak im sie to udalo? Nie wiem.

To sie ich zapytaj.

> Wiem tylko, ze:
> 1. Zerwanie kontaktow rani
> 2. Pokazanie, ze wole Tamtego moze spowodowac te same klopoty z Tamtym.

A dlaczego te same klopoty, czyzbys Tamtego jednak nie wolala?

> Kto ma pomysly jak to sie robi delikatnie?

Delikatnie puknij sie w glowe i zastanow sie zawczasu czego oczekujesz od
innych i co mozesz dac, dodaj jeszcze troche rozumu, wyobrazni i
odpowiedzialnosci.

Pozdrowienia
Dorota :)




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-04-19 10:36:10

Temat: Re: Jak sie zawczasu wybic komus z glowy?
Od: "Dorota" <d...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dorota napisał(a) w wiadomości: <3...@n...vogel.pl>...
>
>A dlaczego zawczasu zakladasz ze wbijesz sie komus do glowy?
>W takim przypadku najlepiej zamow sobie wizytowki ze zdaniem typu
>"Za straty moralne spowodowane zainteresowaniem moja osoba nie odpowiadam",
>sadze ze na panow podziala.

OK, poczulam sie jak zarozumiala siksa, ktorej wydaje sie, ze kazdy, kto sie
do niej usmiachnie umiera juz z milosci. Tak naprawde, to mam taka fure
kompleksow, ze czasem trzeba mi niezle w leb przywalic, zebym zauwazyla, ze
sytuacja wymyka sie spod kontroli. A wizytowek nie bede sobie wywieszac, bo
mam paru przyjaciol (i nie traktuje tego lekko) plci przeciwnej i wiem, ze
potrafia byc naprawde przyjaciolmi.

>Nie rozumiem, jak jest przyjazn to nie traktuje sie jej lekko, i przewaznie
>ma sie na tyle bliski kontakt by sobie rozne sprawy wyjasnic.

Racja, przyjazn w zalazku, to jeszcze nie przyjazn.

>To sie ich zapytaj.

Musialabym sie przyznac do minionych uczuc, a nie sadze, ze byliby z tego
powodu szczesliwi.

>Delikatnie puknij sie w glowe i zastanow sie zawczasu czego oczekujesz od
>innych i co mozesz dac, dodaj jeszcze troche rozumu, wyobrazni i
>odpowiedzialnosci.
Wiem, czego oczekuje i wiem co moge dac. A pytanie dotyczy wlasnie rozumu,
wyobrazni i odpowiedzialnosci ;}
Dorota



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-04-19 12:42:03

Temat: Odp: Jak sie zawczasu wybic komus z glowy?
Od: "Czarek" <c...@i...com> szukaj wiadomości tego autora

Dorota:
> ...... Czasem sobie niewinnie
> flirtujemy z kims, kto na pewno nie potraktuje tego serio, czasem
> okazujemy przyjazn komus, kto chce wylacznie naszej przyjazni i nagle...

Bez przesady.
W zasadzie kazda powazniejsza znajomosc rozpoczyna sie
od 'niewinnego flirtu'.
Owszem czesto na etapie nic nie znaczacego, przyjemnego flirtu - pozostaje,
jednak kazdy musi liczyc sie z ew 'konsekwencjami' (czyt.: komplikacjami).
Flirt IMO jest odcztywany najczesciej jako 'niewaskie' zainteresowanie osoba
plci przeciwnej ze tak powiem.


> Zauwazamy/slyszymy, ze lekkie traktowanie sytuacji bylo jednostronne. Co
> robic, zeby nie dopuscic do powaznej rozmowy (zawsze trudniej sie pogodzic
> z odrzuceniem wprost)?.......

Nie istnieje koniecznosc prowadzenia powaznej rozmowy jesli nie stalo sie
nic co ew mogloby wprowadzic te druga osobe w blad. W sytuacjach
jednoznacznych nie ma sie czym martwic IMO.


> Kto ma pomysly jak to sie robi delikatnie?

Zadne delikatnosci w zasadzie nie wchodza w gre IMO. Istotna jest
wyrazistosc i zdecydowanie prezentowanego stanowiska w takich
sytuacjach co z gruntu wyklucza delikatnosc.
Ja robie tak: jesli nie dalem najmniejszych powodow aby osoba pomyslala
sobie cos wiecej to olewam ew 'umizgi' przyjmujac je z nieukrywanymi
oznakami 'zdumienia'.
W pozostalych sytuacjach roznie bywa. Ogolnie staram sie nie pogrywac
na emocjach tych ktorych 'spotykam' zarowno w RL jak i w IR.
To troche tak jak w powiedzonku z filmow: '...nie wyciagaj broni jesli nie
zamierzasz jej uzyc...'. Oczywiscie mozna podywagowac jak to jest
kiedy bron sie wyciaga i te sprawy, ale bez przesady.
Wazne jest wyczucie z kim na jak wiele mozna sobie pozwolic i tyle IMO.

Flirt towarzyski to zajecie dla osob 'z glowa na karku' IMO, zreszta tylko
wowczas sprawia pewien rodzaj przyjemnosci.
Niektorzy nie powinni bawic sie we flirtowanie poniewaz zwyczajnie
nie maja o tym pojecia lub robia cos (by zaspokoic proznosc?)
co nieslusznie nazywaja np 'niewinnym flirtem' (vide: Kosmo) IMO.

Pozdrawiam.
--
Czarek



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-04-19 21:07:18

Temat: Re: Jak sie zawczasu wybic komus z glowy?
Od: c...@p...pl.na.xiezycu ([cookie]) szukaj wiadomości tego autora

On 18 Apr 2000 18:58:19 -0700, n...@p...ninka.net wrote:

>seksu. od tej strony stawiam sprawe uczciwie, nie spodziewaj sie po
>mnie [tego i tego].'
>Albo cos w tym stylu. Uczciwie i zdecydowanie, a zarazem wprost.

racja. im mniej niejasnosci i "odkladania na potem" tym lepiej...
mialem kolege, ktorego pewna dziewczyna wodzila za nos przez ponad
rok, choc miala juz kogos innego i nie zamierzala z niego rezygnowac -
wodzony za nos kolega kompletnie sie rozkleil, rzucil szkole, rzucil
prace i wyladowal w wojsku... gdy rozmawialem z nim przed jego
wyjazdem do jednostki, powiedzial "k*** szkoda, ze mi rok wczesniej
nie powiedziala NIE - juz dawno znalazlbym sobie inna"...
ona tez na tym dobrze nie wyszla, bo jej facet doszedl do (blednego)
wniosku, ze jest zdradzany i poszukal sobie "pocieszycielki"...
postawienie sprawy jasno pozwala uniknac wielu nieprzyjemnosci i
zaoszczedzi drugiej osobie poczucia "zmarnowanego czasu i energii"



--
[cookie]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-04-20 06:31:05

Temat: Re: Jak sie zawczasu wybic komus z glowy?
Od: "Aleksander Nabaglo" <...@w...krakow.pl> szukaj wiadomości tego autora

!
Dorota <d...@c...pl> wrote in message
news:kOcL4.16521$hK2.328014@news.tpnet.pl...
> Aleksander Nabaglo napisał(a) w wiadomości:
> <8A4A7383BDBED311BF4800105A9F9C29028579B4@HADES>...
>
> >Najdelikatniej --- nie zaczynajac.
>
>
> Usiasc w kacie i warczec kiedy osobnik plci przeciwnej zblizy sie na
> odleglosc 2 m?
Takie zachowanie na pewno BARDZO przyciagaloby uwage
plci przeciwnej!

A.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-04-20 07:18:37

Temat: Re: Jak sie zawczasu wybic komus z glowy?
Od: "Dorota" <d...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

>> Aleksander Nabaglo napisał(a) w wiadomości:
>> <8A4A7383BDBED311BF4800105A9F9C29028579B4@HADES>...
>>
>>
>> Usiasc w kacie i warczec kiedy osobnik plci przeciwnej zblizy sie na
>> odleglosc 2 m?
>Takie zachowanie na pewno BARDZO przyciagaloby uwage
>plci przeciwnej!
Tylko jakiego typu uwage?
Dorota


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Zabiegi sprzedawcy
Re: WSZYSTKO ZMIENIŁO SIĘ!
Re: WSZYSTKO ZMIENIŁO SIĘ!
Re: Do TRABULA dot. CZUCIA
WIELKANOCNE JAJA "kompleks merzczyzny"

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »