Użytkownik basia <b...@z...polsl.gliwice.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:89o19h$37d$...@z...polsl.gliwice.pl...

> Akurat szeflera ma dość grubą warstwę wosku na powierzchni liści. Przy
> myciu - prysznic, wilgotna szmatka - kurz niestety nie schodził. Uznałam,
że
> starcie wosku WRAZ z kurzem będzie dla rośliny korzystniejsze niż
> zostawienie stanu bieżącego. A rośliny rosną ładnie, co raczej świadczy o
> tym, że metoda nie jest dla nich szkodliwa.

Znakomita metoda na czyszczenie szeflery jest przetarcie lisci szmatka badz
gabka maczana w wodzie z ludwikiem (!) ... Tak, tak ....... uslyszalem to
kiedys od kogos madrego i z modlitwa na ustach wyprobowalem ....... Udalo
sie rewelacyjnie, liscie sa bardzo ladne, blyszczace i "nie chca" sie kurzyc
:) Przyznam, ze jest to dosyc pracochlonne, bo obmycie kazdego listka duzej
szeflery zajmuje troszeczke czasu ..... Ale szeflerka rosnie ladnie i nie ma
zadnych negatywnych skutkow. Polecam!!!
Pozdr
PaulCat