Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!fu-berlin.de!uni-berlin.de!individua
l.net!not-for-mail
From: "Pyzol" <n...@s...ca>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Odp: Niech to CHUJ!
Date: Thu, 23 Dec 2004 14:05:37 -0600
Lines: 82
Message-ID: <3...@i...net>
References: <cq9qnp$6vo$1@nemesis.news.tpi.pl> <cqa1qc$pvh$1@korweta.task.gda.pl>
<cqbus8$7hs$1@atlantis.news.tpi.pl> <cqcff7$2d$1@news.onet.pl>
<cqclsg$bk4$1@nemesis.news.tpi.pl> <cqclpv$jmp$1@news.onet.pl>
<cqcn4c$gsv$1@nemesis.news.tpi.pl> <cqco69$dgi$1@news.onet.pl>
<cqct2p$3dq$1@atlantis.news.tpi.pl> <cqcusr$mt5$1@nemesis.news.tpi.pl>
<3...@i...net> <cqefbi$b2q$1@nemesis.news.tpi.pl>
<3...@i...net> <cqehc8$jcc$3@nemesis.news.tpi.pl>
<3...@i...net> <cqetq4$o4t$1@news.onet.pl>
<3...@i...net> <cqf2kv$qds$1@news.onet.pl>
<3...@i...net> <cqf58g$g4d$1@news.onet.pl>
X-Trace: individual.net oAR039OxP8vUpdRo8Ad3twvKP+7FaT33N1mBTpzFs5KVWF2mBQ
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
X-RFC2646: Format=Flowed; Response
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:299394
Ukryj nagłówki
"Amnesiak" <a...@T...interia.pl> wrote in message
news:cqf58g$g4d$1@news.onet.pl...
> Kariera polityczna MN zakończyła się na długo przed powstaniem
> UW. Nawet przed powołaniem UD.
Dlatego napisalam "owczesna", to sa, generalnie biorac, ci sami ludzie.
Czepiasz sie.Ci z d. opozycji, ktorym linia pozniejszej UW nie odpowiadala,
odeszli z tego srodowiska ( np. Kaczynscy).
Nie przypominam sobie sporu
> o lustrację w czasie, gdy MN zajmowała się polityką. Niezabitowska
> - głosem w kampanii antylustracyjnej? A kiedy taka kampania
> była? Bo mi się wydaje, że w 1992 roku, kiedy o MN nikt
> już nie pamiętał.
Mylisz sie. O dekomunizacje i lustracje upominano sie od momentu utworzenia
rzadu przez o w c z e s n a UW. W lipcu 1990 Kozlowski zostal ministrem
MSW, mial juz dostep do materialow, tymczasem jeszcze do konca 1990 roku (
jak dzis ocenia IPN) niszczono tam dokumenty. Aktywisci o w c z e s n e j
UW plomiennymi slowy w publikacjach i szkaradnymi oskarzeniami w poczcie
tzw. salonowej gnoili ludzi optujacych za dekomunizacja. Nawet
Romaszewskiemu sie porzadnie oberwalo, na szczescie, nie przeszkodzilo to w
wybraniu go semnatorem ( a bo byly to obrzydliwe plotki "salonowe" wlasnie,
ale - chwala Solidarnosci - juz nie salon decydowal o wynikach wyborow).
Dziesiatki, jesli nie setki, doskonalych ludzi zniszczono, badz zamknieto
im usta natychmiastowymi atakami, odbieraniem glosu. GW szalala w okazywaniu
obludnego wspolczucia tym. co to im sie "jakos porobilo", przeplatanym
wstretnymi sugestiami,najczesciej o o chorobie psychicznej ( np.Herbert).
W latach 1989-90 przyjezdzalo do nas mnostwo wlasnie "naszych" ludzi, tez
takich z nazwiskami raczej duzymi ( wowczas lub pozniej). Bylam w samym
srodku tego mlyna, pamietam.
> Wytłumacz mi co to znaczy, że "lustracja to proces"? Bo ja zawsze
> sądziłem, że lustracja, to po prostu ujawnienie nazwisk TW.
> I Macierewicz to zrobił. Co to znaczy, że "sprawa się rypła"?
> To ogłoszono nazwiska TW czy nie?
No jednak nie. Ogloszono je w Sejmie - ale nie publicznie, potem te liste
drukowano, ale na ile owe przedruki byly rzetelne, trudno powiedziec. Nigdy
i nikt nie opublikowal jej w imieniu rzadu, nigdy nikt nie dyskutowal
mechanizmow jej ulozenia ( z wyjatkiem niewybrednych atakow na Macierewicza,
ktorego - jak nie lubie, wolalabym oceniac na podstawie faktow a nie wyrazu
jego oczu!). Liste wmieciono pod dywanik.
>> Poza tym oprocz lustracji mowie o dekomunizacji ( ktora, zreszta moim
>> zdaniem byla wazniejsza, zreszta dokonana, zalatwilaby rowniez
>> lustracje).
>
> A co to jest ta "dekomunizacja"?
Odsuniecie od funkcji panstwowych b. aktywistow PZPR, w przypadku
szeregowych czlonkow - ostroznosc w ich zatrudnianiu - a w zadnym wypadku na
znaczace pozycje rzadowe i gospodarcze ( co, wowczas zreszta bylo scisle ze
soba powiazane, i - dojasnej cholery! tak jest do dzis, bo jakze by mialo
byc inaczej przy takiej "spolegliwosci").
Rewolucja, powiesz. Tiaaa, Kuron krwia na ulicach i wieszaniem straszyl.
Takie mial zaufanie do narodu, co, jednoczesnie, nie przeszkodzilo mu w
upomnieniu sie u owego narodu ,aby jego samego wybierali do parlamentu.
Kpiny! Pan Geremek na caly swiat ( w CNN i innych dziennikarz pokazywali go
przez kilka dni) oglaszajacy,z e Polacy nie dorosli do demokracji ( co,
oczywiscie nie przeszkodzilo mu w kandydowaniu do parlamentu, tak, zreszta,
jak wczesniej nie przeszkadzalo mu w przyjmowaniu wyrazow solidarnosci u
owego narodu, kiedy on sam siedzial za kratkami: wtedy narod byl dorosly, w
kilka lat pozniej - juz nie. Ot, geremkowa teoria o dojrzewaniu!)
"Gruba kreska" miala uchronic nas przed ciemnogrodem, z ktorego,
najwyrazniej wedle opinii jej praktykow, skladal sie narod.
.Nie tylko nie obronila, ale wrecz wygenerowala ekstrema
ryjowo-wszechpolacko-lepperujace. W takiej polityce zwyklemu, przyzwoitemu
czlowiekowi wypada sie tylko od niej oddalic. I pracowac nad wlasnym
rozgoryczeniem, aby nie zjadlo.
A ty na kogo bedziesz glosowal w najblizszych wyborach?
Kaska
|