Data: 2004-12-23 21:50:42
Temat: Re: Odp: Niech to CHUJ!
Od: "Amnesiak" <a...@T...interia.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Pyzol" <n...@s...ca> napisał
w wiadomości news:330mogF3s16qmU1@individual.net...
Wycinam fragment o konflikcie lustracyjnym z początku lat
90-tych, bo nie to jest przedmiotem mojej polemiki. (Opis ten
traktuję jako zasadniczo trafny.) W ogóle nie wypowiadam się
w sprawie zasadności lustracji. Twierdzę jedynie, że Twoja
uwaga jakoby atmosfera świąteczna nie popsułaby się, gdyby
kilkanaście lat temu przeprowadzono lustrację, jest bez sensu.
Dzisiaj *jest* dokonywana lustracja. I powiadasz, że 'brzydko
pachnie'. A gdyby świat o TW Niezabitowskiej dowiedział się
w 1990 roku, to by 'ładnie pachniało'?
> W latach 1989-90 przyjezdzalo do nas mnostwo wlasnie "naszych" ludzi, tez
> takich z nazwiskami raczej duzymi ( wowczas lub pozniej). Bylam w samym
> srodku tego mlyna, pamietam.
>> Wytłumacz mi co to znaczy, że "lustracja to proces"? Bo ja zawsze
>> sądziłem, że lustracja, to po prostu ujawnienie nazwisk TW.
>
>
>> I Macierewicz to zrobił. Co to znaczy, że "sprawa się rypła"?
>> To ogłoszono nazwiska TW czy nie?
>
> No jednak nie. Ogloszono je w Sejmie - ale nie publicznie, potem te liste
> drukowano, ale na ile owe przedruki byly rzetelne, trudno powiedziec.
Dajże spokój. Nie spotkałem się nawet z jednym głosem
kwestionującym rzetelność "przepisania" przez redaktorów
gazet listy Macierewicza.
> Nigdy i nikt nie opublikowal jej w imieniu rzadu, nigdy nikt nie
> dyskutowal mechanizmow jej ulozenia ( z wyjatkiem niewybrednych atakow na
> Macierewicza, ktorego - jak nie lubie, wolalabym oceniac na podstawie
> faktow a nie wyrazu jego oczu!). Liste wmieciono pod dywanik.
W magię wierzysz. A gdyby została opublikowana w imieniu
rządu, to co? Opinia publiczna zapoznała się z listą. Jedni
uwierzyli, inni nie. Dokładnie tak samo byłoby, gdyby pod ujawnioną
listą oficjalnie podpisał się rząd.
> Rewolucja, powiesz. Tiaaa, Kuron krwia na ulicach i wieszaniem straszyl.
> Takie mial zaufanie do narodu, co, jednoczesnie, nie przeszkodzilo mu w
> upomnieniu sie u owego narodu ,aby jego samego wybierali do parlamentu.
> Kpiny! Pan Geremek na caly swiat ( w CNN i innych dziennikarz pokazywali
> go przez kilka dni) oglaszajacy,z e Polacy nie dorosli do demokracji ( co,
> oczywiscie nie przeszkodzilo mu w kandydowaniu do parlamentu, tak,
> zreszta, jak wczesniej nie przeszkadzalo mu w przyjmowaniu wyrazow
> solidarnosci u owego narodu, kiedy on sam siedzial za kratkami: wtedy
> narod byl dorosly, w kilka lat pozniej - juz nie. Ot, geremkowa teoria o
> dojrzewaniu!)
>
> "Gruba kreska" miala uchronic nas przed ciemnogrodem, z ktorego,
> najwyrazniej wedle opinii jej praktykow, skladal sie narod.
>
> .Nie tylko nie obronila, ale wrecz wygenerowala ekstrema
> ryjowo-wszechpolacko-lepperujace. W takiej polityce zwyklemu, przyzwoitemu
> czlowiekowi wypada sie tylko od niej oddalic. I pracowac nad wlasnym
> rozgoryczeniem, aby nie zjadlo.
Nie o tym rozmawialiśmy. Ale skoro miałaś potrzebę dokonania
jakiegoś rytuału, to ok.
> A ty na kogo bedziesz glosowal w najblizszych wyborach?
Nie wiem. W każdym razie będzie to wybór optymalny,
a nie wybór dobry. Póki co nie widzę w RP ugrupowania,
z którym mógłbym ~utożsamić się.
Amnesiak
|