Data: 2003-03-18 20:02:15
Temat: Re: Odp: Pornografia
Od: "AsiaS" <a...@n...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Sowa"
> Napiszę szczerze, że nie bardzo wiem co chciałeś mi powiedzieć w swoim
> poście - że kazirodztwo nie powinno być stawiane pod względem prawnym na
> równi z pedofilią bo _może_ dotyczyć np. osób dorosłych a nie _tylko_
> dzieci?
Nie, bo to są różne zjawiska. Kazirodztwo połączone z pedofilią jest złe i
zabronione,
bo dotyczy dzieci. Kazirodztwo bez zjawiska pedofilii dotyczące _tylko_ osób
dorosłych to zupełnie inna sprawa.
> Bo gdzieś tam zdarzał się wypadek niwelowania małżeństw zawieranych przez
> rodzeństwo w niewiedzy o pokrewieństwie?
To niestety było szersze zjawisko niż "gdzieś tam wypadek".
> Jak chcieli, to i tak pewnie żyli razem, a jak nie chcieli to mieli furtkę
> do rozpoczęcia nowego związku z formalnie "czystym" kontem.
Dla nas to i tak byłoby wszystko jedno, tak jak napisałaś. Ale potrafię
zrozumieć że dla wierzących ludzi lat pięćdziesiątych zdelegalizowanie
ich związku i przymus wyobru między życiem z ukochanym, nierzadko
współrodzicem a życiem w grzechu do końca życia było niewyobrażalnie
cięzkim problemem.
--
Pozdrawiam
Asia
|