Strona główna Grupy pl.misc.dieta Kwasniewski o jablkach

Grupy

Szukaj w grupach

 

Kwasniewski o jablkach

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 254


« poprzedni wątek następny wątek »

211. Data: 2004-03-10 14:43:55

Temat: Re: Re[2]: Kwasniewski o jablkach
Od: "Krystyna*Opty*" <K...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Sowa" <m...@b...pl> napisał w wiadomości
news:c2n30s$am2$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "jangr" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:c2mt9q$2fa$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Tu się prawie z Tobą zgodzę - ilość fruktozy w jabłku nie jest
niebezpieczna
> dla człowieka - chyba że jest matołem i jada tylko jabłka.
> Tyle że wtedy to nie fruktoza jest dla niego niebezpieczna, a jego własna
> głupota.

No brawo! Co zatem pomyślisz o kliencie, który tuż po zakupie dużej butli z
napojem owocowym odkręca ją i pije... pije... pije... ;)
Wieem... chciało mu się pić... ;>

> >Policz, ile sacharozy spożyję za chwilę.
> >Wiesz, ile człowiek powinien dostać węglowodanów na dobę (wg Harpera?) -
> 50 g.
> >według guru niektórych JK - do 100 g.
> >Już policzyłaś, jaka mnie zaraz czeka dawka? :-)
>
> Wiesz, wolę umrzeć na miażdżycę niż wygłupiać się w strachliwe liczenie
ile śmiercionośnej fruktozy zjem z jabłkiem.
> Zresztą gdyby fruktoza była taka zabójcza, to już bym oglądała trawę od
> spodu.

Nie pleć... nawet narkotyki od razu nie zabijają.
A Ty nie jesteś Królewna śnieżka... ;)

> Bardziej wierze w swój smak i zachcianki niż w przestarzałą anatomię imć
> Harpera i algebrę kucheną.

O? Już Ci wiedza z BH nie pasuje? Przestarzała? To podaj nowsze wydanie
biochemii, w której fruktoza jest "cacy", a tłuszcz jest "be" ;)

A więc jednak - WIERZYSZ. Wiara i wiedza - to dwie różne rzeczy...


--
Krystyna*Opty* [na DO od 06.98 r.]

Słodkie życie słono kosztuje. Józef Bułatowicz



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


212. Data: 2004-03-10 15:22:42

Temat: Re: Re[2]: Kwasniewski o jablkach - FRUKTOZA
Od: b...@n...serwery.pl (Basiek) szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 10 Mar 2004, Krystyna*Opty* wrote:

> Spożycie pokarmów o dużej zawartości sacharozy jest przyczyną dużego napływu
> fruktozy (i glukozy) do żyły wrotnej i wątroby. Fruktoza znacznie szybciej
> niż glukoza ulega glikolizie w wątrobie. Jest to spowodowane tym, że omija
> ona etap metabolizmu glukozy katalizowany przez fosfofruktokinazę. Na tym
> etapie zachodzi bowiem kontrola metaboliczna szybkości katabolizmu glukozy.
> Pozwala to na pobudzienie przez fruktozę szlakow metabolicznych w wątrobie,
> prowadzących do wzmożonej syntezy kwasów tłuszczowych, estryfikacji kwasów
> tłuszczowych i wydzielania VLDL oraz do zwiększenia stężenia
> triacylogliceroli w surowicy krwi.
> Nadmiar glukozy dostający się do krwioobiegu, pobudza wydzielanie insuliny,
> co wzmaga wszystkie w/w procesy. Koniec cytatu.
> ----------------------------------------------------
------

"Nie jedz, nie pij, nie oddychaj a umrzesz zdrowy" jak mawiala moja
znajoma ;-]
Chyba nie ma takiej rzeczy, ktora nie szkodzilaby "na cos" :)
Stawiam na rozsadek, dosc czesto zreszta :)
Pozdrawiam

Basiou, ktora dzis odnotowala -2 kg (w sumie -18) :)))
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.misc.dieta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


213. Data: 2004-03-10 15:41:30

Temat: Re: Re[2]: Kwasniewski o jablkach
Od: "klamliwa eulalia" <a...@r...megapolis.pl> szukaj wiadomości tego autora


> Nie pleć... nawet narkotyki od razu nie zabijają.
> A Ty nie jesteś Królewna śnieżka... ;)

hmmm, heroina jest cie w stanie zabic w kilka miesiecy, kokaina tez, zreszta
mozna poprostu woreczek z takowa polkanc takie 10g
i umierasz od razu, jak peknie, bankowo!!!!
a jak dlugo Sowa je jablka???
zatem Krysiu pleciesz ze Sowa plecie:-))

> A więc jednak - WIERZYSZ. Wiara i wiedza - to dwie różne rzeczy...
hmmmm no brawo, tylko to na czym sie opierasz(uznajesz za wiedze) to wiara w
nia.....
taka duza dziewczynka a takich prostych mechanizmow nie rozumie....

pozdrawiam
aducha


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


214. Data: 2004-03-10 15:46:36

Temat: Re: Re[2]: Kwasniewski o jablkach
Od: "klamliwa eulalia" <a...@r...megapolis.pl> szukaj wiadomości tego autora


"jangr" <j...@i...pl> wrote in message
news:c2n4tl$dbn$1@atlantis.news.tpi.pl...
> hmmm to chyba wystarczajacy powod: nie jem bo mi zycie mile......
> a dwa pozostale podalam, lubie redukowac swoj dysonans poznawczy miedzy
> slicznym cielakiem o smutnych oczach a tym co na talerzu np
> a i rodzice- generacja dzieci kwiatow (mama nadal nie je, tata zaczal jesc
> kuraki, nagle nie wiadomo blizej dlaczego) pewnie tak mnie wychowali ze
> wszystko co czuje, czuje tez bol i ma swoje prawa ktorych nie wolno
> deptac....
> uff...
> aducha

Aha, to o to chodziło z tą ideolo.
A nie możesz sobie czegoś zjeść tak, po prostu, tylko musisz dorabiać do
tego
ideologię? Ha, ha, ha !!!
Jabłuszka też widywałem śśśśliczne, zapewniam Cię.
I nie tylko jabłuszka. Ale żartuję.
A mleczko pijasz? A serki jadasz? Jeżeli tak, to hipokryzja.
Żebyś miała mleczko, to cielaczka (jeszcze ładniejszy, niż dorosła krówka)
trza było w łeb palnąć,
coby nie wypijał Twojego mleczka swojej mamusi - krówce. Ach, Ty, niedobra.
:-o

eeee tam, nie jem i nie pije choc bym pewnie to robila gdybym mogla je
spozywac.....
moi rodzice maja 4 krowy, 1 zdechla, lezy skremowana w ogrodku, mleko ppija
tylko jak sa cielaki, cielaki na razie byly raz i juz wlasnie dorosly, mleka
nie pili od 2, 3 lat, miejsce na kolejne 2 krowy jest wiec pewnie w tym
roku beda kolejne 2 cielaki i mleko i na kolejne 2,3 lata mleka nie
bedzie:-))mozna???
mozna;-)))

pozdrawiam
aducha


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


215. Data: 2004-03-10 15:50:21

Temat: Re: Re[2]: Kwasniewski o jablkach
Od: "klamliwa eulalia" <a...@r...megapolis.pl> szukaj wiadomości tego autora


"Krystyna*Opty*" <K...@p...onet.pl> wrote in message
news:c2n5lj$qb4$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "klamliwa eulalia" <a...@r...megapolis.pl> napisał w
> wiadomości news:c2mpt3$2shl$1@mamut.aster.pl...
> >
> > "slawek" <slawekopty(usun)@gazeta.pl> wrote in message
> > news:c2mnok$ef1$1@inews.gazeta.pl...
>
> > > jaka ideologia przyświeca jedzeniu jajek i golonek ???
>
> > ze jest to jedynie sluszne jedzenie......
>
> KAŻDA dieta ma w swym założeniu jakąś ideę, a najważniejsza z nich - to
to,
> że jest zdrowa i jedynie słuszna, a więc każda jest "ideologiczna" :)
>
> > nie oszukujmy sie bo jak kolega sam napisal dokonujemy wyborow, cos nami
> > kieruje przy ich dokonywaniu.... i nie ludzmy sie ze jest to np. czynnik
> > naukowy, kierujemy sie w ostatecznym rozrachunku emocjami, czyms
> > irracjonalnym.....
> > ktos kto nie przepada za miesem i tluszczem nie zdecyduje sie na DO bo
> zbyt
> > ceni sobie inne produkty, bedzie zatem raczej szukal zamiennikow w
grupie
> > ulubionych produktow.....
> > ale moze sie myle......
>
> Trochę się mylisz. Gust i smak się zmienia w zależności od rodzaju
> pożywienia, które przez jakiś czas preferujemy. Po pewnym czasie organizm
> do niego się przystosowuje, przyzwyczaja i reaguje na nie apetytem i
> pozytywnym smakiem. Przyzwyczajenie - to druga natura... ;)
> Czasem bywa bardzo niebezpieczna.
>
eee tam, jakbys naprawde lubila to co jesz to bys z tego nie rezygnowala i
odwrotnie
mnie sam zapach miesa wywala na druga strone tak samo ryb
ale np. zrezygnowalam z jedzenia bagietek na rzecz pieczywa wieloziarnistego
i...................sie mecze strasznie bez bagieteczki z margarynka
roslinna pomidorkiem i ogoreczkiem....ehhhh


aducha


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


216. Data: 2004-03-10 16:35:48

Temat: Re: Re[2]: Kwasniewski o jablkach
Od: "Krystyna*Opty*" <K...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "klamliwa eulalia" <a...@r...megapolis.pl> napisał w
wiadomości news:c2ncvh$dnt$1@mamut.aster.pl...
>
> > Nie pleć... nawet narkotyki od razu nie zabijają.
> > A Ty nie jesteś Królewna śnieżka... ;)
>
> hmmm, heroina jest cie w stanie zabic w kilka miesiecy, kokaina tez,
zreszta
> mozna poprostu woreczek z takowa polkanc takie 10g
> i umierasz od razu, jak peknie, bankowo!!!!

Na upartego - to i nieostrożne wyglądanie przez okno może zabić... ;)

> a jak dlugo Sowa je jablka???

A co to ma do rzeczy?

> zatem Krysiu pleciesz ze Sowa plecie:-))
>
> > A więc jednak - WIERZYSZ. Wiara i wiedza - to dwie różne rzeczy...
> hmmmm no brawo, tylko to na czym sie opierasz(uznajesz za wiedze) to wiara
w nia.....

Biochemia Harpera - to wiara?

Krystyna


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


217. Data: 2004-03-10 17:17:14

Temat: Re: Odp: Re[2]: Kwasniewski o jablkach
Od: Karolina Matuszewska <g...@-...implant.am.lublin.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik jangr napisał:

> Uważam, że ludzie nie przepadają za tłuszczami z powodów ideologicznych właśnie.

Guzik prawda. Jak mam wybierać między golonką a talerzem warzyw, to nie
mam żadnego problemu z wyborem. To kwestia smaku, a nie ideologii.

> Wciskało im się ciemnotę, że tłuszcze szkodzą.

A teraz wciska się im ciemnotę, że węglowodany szkodzą.


Pozdrawiam,
Karola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


218. Data: 2004-03-10 17:18:42

Temat: Re: Re[2]: Kwasniewski o jablkach
Od: "annaklay " <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

jangr <j...@i...pl> napisał(a):


>
> Ustalmy co=B6. Albo wszystko wok=F3=B3 nas oparte jest na jakiej=B6 tam =
> ideologii,
> sikanie z wiatrem, a nie pod wiatr,
> to nasze sposoby =BFywienia TAK=AFE.
> Ale spos=F3b =BFywienia nie zawiera w sobie jakiej=B6 SPECJALNEJ =
> ideologii,
> tzn. wszyscy jecie sobie ot, tak, po prostu, a ja nie, ja stosuj=EA =
> ideologi=EA.
> Nie, nie stosuj=EA.
>
> Janusz.

Janusz, ty mozesz nie uwazac ze dieta ktora stosujesz jest ideologiczna.
Ty akurat tak jesz bo lubisz. Niemniej jednak faktem jest ze dieta
kwasniewskiego jest wyjatkowo ideologiczna, bowiem oparl on swoje wywody nie
o fakty doswiadczalne.
Po prostu zastosowal pewna diete, ktora byla stosowana kilkanascie lat temu
przy leczeniu otylosci (dokladnie powielil np. stosunki B:T:W). Zmnieszajc
ilosc weglowodanow oraz wprowadzajac do diety sporo tluszczy w tym nasyconych
( udlo mu sie w ten sposob ograniczyc spozycie nadmiaru kalorii, bo
tluszcze syca , a zminejszenie ilosci weglowodanow
pozwala obnizyc skoki insuliny).
Najpierw zaczal ja stosowac przeciez przy leczeniu otylosci. Potem przy
okazji okazalo sie, ze poniewaz wyeliminowal lub zmniejszyl w diecie dwa
glowne alergeny pokarmowe: laktoze i gluten,
niektorzy ludzie pozbywali sie pewnych chorob (np. jedna z dyskutujacych tu
osob dzieki tej diecie pozbyla sie sarkoidozy, ktorej patofizjologia jest
znana i zwiazana z reakcja systemu odpornosciowego na te antygeny. Dieta
wysokotluszczowa pozwolila jej uszczelnic jelito cienkie i
wyeliminowanie antygenu umozliwilo powrot do zdrowia).
Podobnie sprawa wyglada z toba. Po prostu zarowno ty jak i osoba chora na
sarkoidoze macie taki fenotyp, ktory wymaga eliminacji tych antygenow.
Niemniej jednak nie oznacza to wcale ze dieta ktora stosujecie nie spowoduje
z czasem innych problemow zdrowotnych, poniewaz wiadomo ze
ma ona szereg manamentow z punktu widzenia zarowno wiedzy dietetycznej i
medycznej. Dlatego tak wiele osob jest jej przeciwnych poniewaz opor u tych
ludzi jest spowodowany tym , ze znaja oni lepiej,szerzej zagadnienia
dietyczno-medyczne i nie patrza na ta diete porzez pryzmat tylko osobistych
pozytywnych dosiadczen (jak to robisz ty i inne osoby ktore po zastosowaniu
tej diety osiagnely jakis suces).
Sprzeciw budzi bowiem twierdzenie kwasniewskiego jakoby jego dieta leczyla
przyczynowo WSZYSTKIE CHOROBY I PROBLEMY tego swiat. Kwasniewski na dodatek
nie poparl tych dogmatow konkretnymi badaniami na wiekszej populacji ludzi
tylko posluzyl sie interpretacjami pewnych przekazow biblijnych.
To jest absurd i niebezpieczna glupota.
W dzisiejszych czasach medycyna i dietetyka zrobily ogromny postep i
dogmatyczne twierdzenia kwasnieskiego sa bardzo latwo podwazalne poprzez
naukowe dowody merytoryczne.
Te wlasnie dogmatyczne twierdzenia kwasniewskiego sa powodem tego ze wiele
osob przyjmuje te zalecenia NA WIARE (mimo ze czesto sie zapiera ze tak nie
jest) !
Skutkiem tego jest tez to ze wiele osob placi juz i jeszcze wiele zaplaci
to zdrowiem nie tylko fizycznym ale i psychicznym.
Ciebie moze to oczywiscie nic nie obchodzic, bo wiele osob nie jest
zaiteresowanych problemami innych jesli jemu jest dobrze.
Ale pomys czy to jest humanitarne?
Czy mozna dawac spoleczne przyzwolenie na rozpowszechnianie absurdow ktore
powypisywal kwasniewski i ktore zostaly przyjeta za dogmat wiary przez wielu
ludzi , ktorzy po prostu nie majac wiedzy opieraja sie tylko na wierze w to
ze innym pomoglo i jesli im nie wychodzi to im sie wmawia ze zle dobieraja
magiczna formule B:T:W , a caly swiat jest przeciwko kwasniewskiemu, bo
jest przepelniony agentami i idiotami ktorzy nazywaja sie naukowcami?

W tej chwili ktos slyszac ze np. jakas osoba wyleczyla sobie sarkoidoze,
sadzi ze ona chorujac np. na inna ciezka chorobe rowniez sie wyleczy.
A to przeciez nieprawda.
A co ciekawe sam guru kwasniewski wcale sie nie przejmuje tym, ze jego dieta
zaczyna zbierac nieciekawe zniwo. Jest to bardzo zastanawiajace z punktu
widzenia etyki lekarskiej czlowieka ktory twierdzi i pisze w swoich
ksiazkach iz chodzi mu tylko NAPRAWE SWIAT ktory jest trapiony
tragedniami i nieszczesciami na skutek wadliwej pracy umyslu ludzkiego!!

pozd. anna

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


219. Data: 2004-03-10 17:19:53

Temat: Re: Re[2]: Kwasniewski o jablkach - FRUKTOZA
Od: "Chaciur" <gchat@na_wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Krystyna*Opty*" <K...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:c2n759$d0h$1@news.onet.pl...
> A jeszcze o jabłkach. Mam podać stronę z biochemii Harpera, gdzie jest
> napisane,
> co powoduje nadmiar fruktozy? Jak na dłoni miażdżycę, ... i nie tylko.
> Każdy może sobie poczytać.
>
> BH (wydanie III 1995 r.) str. 245. Cytuję:
> ----------------------------------------------------
------
> Spożycie dużych ilości fruktozy ma głębokie konsekwencje metaboliczne
>
> Spożycie pokarmów o dużej zawartości sacharozy jest przyczyną dużego napływu
> fruktozy (i glukozy) do żyły wrotnej i wątroby. Fruktoza znacznie szybciej
> niż glukoza ulega glikolizie w wątrobie. Jest to spowodowane tym, że omija
> ona etap metabolizmu glukozy katalizowany przez fosfofruktokinazę. Na tym
> etapie zachodzi bowiem kontrola metaboliczna szybkości katabolizmu glukozy.
> Pozwala to na pobudzienie przez fruktozę szlakow metabolicznych w wątrobie,
> prowadzących do wzmożonej syntezy kwasów tłuszczowych, estryfikacji kwasów
> tłuszczowych i wydzielania VLDL oraz do zwiększenia stężenia
> triacylogliceroli w surowicy krwi.
> Nadmiar glukozy dostający się do krwioobiegu, pobudza wydzielanie insuliny,
> co wzmaga wszystkie w/w procesy. Koniec cytatu.
> ----------------------------------------------------
------

A to mnie Krysia zaskoczyła. :)
Czy jesteś pewna, że chcesz rozmawiać o poziomie różnych
frakcji cholesterolu u osób żywiących się wg diety:
wegetariańskiej, wegańskiej, tradycyjnej i optymalnej?
A to ci gratka! Poszukam trochę czasu i już się przyłączam :)

pozdrawiam Chaciur

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


220. Data: 2004-03-10 17:24:41

Temat: Re: Re[2]: Kwasniewski o jablkach
Od: "klamliwa eulalia" <a...@r...megapolis.pl> szukaj wiadomości tego autora


"Krystyna*Opty*" <K...@p...onet.pl> wrote in message
news:c2ng53$4jv$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "klamliwa eulalia" <a...@r...megapolis.pl> napisał w
> wiadomości news:c2ncvh$dnt$1@mamut.aster.pl...
> >
> > > Nie pleć... nawet narkotyki od razu nie zabijają.
> > > A Ty nie jesteś Królewna śnieżka... ;)
> >
> > hmmm, heroina jest cie w stanie zabic w kilka miesiecy, kokaina tez,
> zreszta
> > mozna poprostu woreczek z takowa polkanc takie 10g
> > i umierasz od razu, jak peknie, bankowo!!!!
>
> Na upartego - to i nieostrożne wyglądanie przez okno może zabić... ;)
>
> > a jak dlugo Sowa je jablka???
>
> A co to ma do rzeczy?
>
> > zatem Krysiu pleciesz ze Sowa plecie:-))
> >
> > > A więc jednak - WIERZYSZ. Wiara i wiedza - to dwie różne rzeczy...
> > hmmmm no brawo, tylko to na czym sie opierasz(uznajesz za wiedze) to
wiara
> w nia.....
>
> Biochemia Harpera - to wiara?
>
hmmm a nie wierzysz w to co pisze harper w biochemii???

aducha


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 21 . [ 22 ] . 23 ... 26


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

MM?
zapijanie posilkow
[mm] mleko tluste?
sponiewierany miód
dieta oczyszczajaca - pytania

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Prasa do oleju na domowy użytek
niedobory skł. mineralnych a alergie skórne
Sekret Odchudzania z Pasją
Darmowe Mp3 Discopolo 2015 i premiery
Re: Solution Manual Switching and Finite Automata Theory, 3rd Ed by Kohavi, K. Jha

zobacz wszyskie »