Data: 2000-01-21 20:18:55
Temat: Re: Odp: Transplantacja organow to ludozerstwo - jakie sa urzedowe ceny organow w szpitalach ?
Od: "Dorrit" <ziemnik @ ceti.com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
expert napisał(a) w wiadomości: <3...@f...onet.pl>...
>> w Łodzi w byl na odziale chirurgicznym wydzielony oddzial
>> transplantologiczny - niewielki ( 1 łozko) ale wlasciwie przygotowany ,
>> rowniez kadra lekarska byla odpowiednio kompetentna - pare przeszczepow
>> zrobili , fundusze ucieli - i po transplantacjach. Natomiast na
>> specjalistycznych oddzialach brakuje narzadow - zwykle , bo pieniadze sa
>> wydebiane prawie sila.
>
>Jak moze brakowac narzadow, skoro mozna je wycinac z kazdego umarlaka.
>A tych sa dziesiatki tysiecy ?
>
> Znalezienie narzadu na zachodzie i przywiezienie tutaj jest raczej
>> niemozliwe - czas .
>Chyba to sie chlodzi i te 2-3 dni wytrzyma w lodowce .
>
>> Na pewno jest mozliwosc znalezienia na zachodzie szpiku , i sprowadzenia
>> tutaj - oczywiscie trzeba za to zaplacic, i to zdrowo.
>
>Jak to zdrowo. To jest wlasnie chore.
>Skoro narzady, tkanki sa pobierane darmo, to skad potem ich wysoka cena
Pewnie stad, ze aby wyszukac odpowiedniego dawce nalezy przeprowadzic
badania angazujace specjalistyczny, wysokowykwalifikowany personel i drogie
odczynniki. I chyba glównie to wchodzi w sklad rachunku wystawianego osobie
chorej a nie sam narzad w rodzaju serca czy watroby. Zreszta "pobieranie"
kosztuje równiez, bo serce to nie kamien, który sie wyszarpie i wrzuci do
torebki. Tak samo musza byc sterylne sale, chirurdzy, instrumentariuszki,
sprzet, farmaceutyki wplywajace na podtrzymanie narzadu w stanie nadajacym
sie do uzytku, samolot do transportu serca itp.
>
>Czy to juz dziala na zasadzie dzialalnosci gospodarczej firmy
>eksport-import ?
Jezeli istnieja odpowiednie umowy miedzynarodowe, to wszystko zalatwia sie
na zasadzie administracyjno-bankowej, jak np. kiedy w ostatniej epidemii
grypy w Wlk. Brytanii. zabraklo lózek na oddzialach intensywnej terapii,
chorzy Brytole zostali przewiezieni do Francji. Ale oni sa w UE i maja
dochód narodowy taki, jakiego my i za 10 lat nie uzyskamy.
>
>Umarlych sa setki tysiecy w Europie, narzadow mozna pobierac tysiace
>i za darmo.
Nie za darmo: kazdy ruch skalpelem kosztuje. Dla przykladu - w Londynie
lekarz za 12-to godzinny dyzur w szpitalu ma placone 260 funtów, w Polsce -
100 zl. I w Londynie lekarz nie poleci przygotowac przeszczepu do transportu
za darmoche.
>To skad te waskie gardla i problemy.
>Jak to mowia jeden nieboszczyk moze wspomoc 7 zywych.
>Zatem gdzie jest problem ?
Oczywiscie w pieniadzach.
>
>Jacek
|