Data: 2003-03-18 13:20:00
Temat: Re: Odp: Ustalenia końcowe (było: Pornografia)
Od: "Iwcia&Pstryk" <p...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
To są zwyczajnie moje odczucia. Seks jest piękny OK, ale nic pięknego
nie ma w tych filmach. Sama je czasem oglądam i nie uważam, że jest w
tym coś złego, ale samemu nakręcać takie filmy i na to patrzeć to już
>jest przsadą. Chciałabym mieć na ścianach w sypialni lustra, patrzenie w
>danej chwili jest miłe ale oglądanie filmów z samym sobą wzbudza we mnie
>wstręt w myśl zasady że ciało jest świątynią. Zresztą nigdy nie wiadomo
>w czyje ręce trafi taka kaseta a nie chciałabym aby ktoś to zobaczył.
>Przypadki chodzą po ludziach - jeśli zginę w wypadku np. to na pewno
>trafi to w czyjeś łapy czyż nie? Robię wtedy teatr ze swojego ciała.
Rozumiem... tymniemniej "robienie teatru ze swojego ciała" a zboczenie to
chyba jednak dwa ciut inne pojęcia?
Ja tam jestem czasami po prostu ciekawa jak to wygląda z innej strony... a z
kolei nie chciałabym mieć luster bo mnie rozpraszają :P
Ale zboczoną mimo tego bym cię nie nazwała...
Pa
Iwcia
|