Data: 2000-01-26 16:22:17
Temat: Re: Odp: lobelia.
Od: Małgorzata Wrzosek <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> istotnie gdy bedzie duzo wyrosnietych i przekwitylych kwiatow
> mozna je przystrzyc
Ja tak zrobiłam i na tarasie miałam kilka wielkich skrzynek straszšcych
bršzowymi resztakami.
> .
> .Rosade wychodowalem sobie sam
Jednego roku też próbowałam wychodować sama rozsade. Niestety warunki w
domu chyba nie sš najlepsze bo jest za ciepło. Szybko wykiełkowała i była
bardzo wiotka. System korzeniowy był bardzo delikatny.
> U siebie nie stwierdzilem aby
> byly wrazliwe na grzyby czy przedziorki. moze nalezy sprobowac jeszcze
> raz . Lobelia nie jest trudna w uprawie.Zycze powodzenia.
Może w tym roku wsadze jš do gruntu i w pólcieniu. To moje ulubione
kwiatki.
Pozdrawiam
Małgorzata Wrzosek
>
>
|