Data: 2002-08-04 17:54:56
Temat: Re: Odp: moja matka nie chce zebym byl z moja dziewczyna - poradzcie co robic, prosze
Od: "Pyzol" <p...@s...ca>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Loocas"
> 5 minut temu to zrobiłem. Zero reakcji. Cisza.
Dziwisz sie? A latwo to komukolwiek przyznac sie do swych bledow, swych
klesk? Rozmawiaj z nia tak, aby nie czula sie atakowana, aby wiedziala,ze
ja rozumiesz i ze kochasz ja.
>
> > Do czego ja doprowadzila
> > jej"madrosc" i "starszosc"?
>
> Mówi że są gorsze małżeństwa. Które naprawde mają problemy.
Ale sa i lepsze, ty zas chcialbys aby twoje bylo wlasnie z tych lepszych,
ona pewnie dla ciebie tez, nie?
> A mi się zdaje że takiej nie ma. Nawet jakbym posatwił przed nią luystro i
> powiedział - spójrz, to moja dziewczyna, to też by do niej coś miała.
Oj, i to jeszcze ile! Ale to ciekawe - sprobuj tak zrobic. Moze z tego wyjsc
interesujaca rozmowa, ktora bedzie poczatkiem rozmow cokolwiek inych niz
opartych na krzyku i argumentach ze "ona wie lepiej".
A jaki stosunek ma do tego twoj ojciec?
> Przydałby się ktoś kto by jej to powiedział. Tylko że ona za cholere nie
da
> się namówić na zadnego psychologa.
No wiec TY musisz jej to powiedziec, znalezc sposob, ton, moment, kiedy
bedzie chciala nie tylko sluchac ale i uslyszec. Zreszta, to glownie twoj
interes aby uslyszala, wiec coz, szpagat i mostek ale probuj. Do skutku.
Wyobraz sobie,ze...to twoje dziecko. Wiesz jakie bachory potrafia byc
uparte? :):):) I gadaj tu z takim - a jednak - trzeba.
Nie?:)
> Ostatnio takie coś zrobiłem gdy miałem 7 lat. Serio. Później nasze
stosunki
> były już gorsze...
O moj Boze!
........................................
Nic nie stoi na przeszkodzie, aby je wznowic. Moze cie odepchnie ( bedzie
zazenowana?) , nie zraz sie. Chcesz byc zuanny za doroslego?
Ludzie sobie bliscy, potrzebuja takze kontaktu dotykowego, przytulania
wlasnie - to nie jest tylko i wylacznie element sexu! Przytul, poglaszcz po
glowie "Szszszsz, juz dobrze juz dobrze...szszsz".
>
> Ale nie zawsze tak się da. Częściej jestem na tyle zdenerwowany że mówię
> prosto z mostu to co myślę.
Coz, postepujesz dokladnie jak ona, jak cie nauczono., Doroslosc polega na
orientacji co jest wlasciwie/ pozyteczen/skuteczne - i wyborze takiego
narzedzia. Za kazdymr azme kiedy podnoisz glos, praktycznei przyznajesz
swojej matce racje - pokazujesz jej ze to JEST METODA. Uwazaj - bo ona jest
wtym po prostu lepsza! Nic ale to nic nie zalatwisz w ten sposob, wypracuj
metode wlasna, spokoju, ciepla, wez te machajaca z przejeciem reke i pocaluj
ja, przytul do swego policzka, usmiechnij sie i powiedz "Wszystko bedzie
dobrze, mamo, a nawet jak bedzie zle - to przeciez poradzimy sobie, mamo,
nie? Jak zawsze.".
> Swoim zachowaniem to ja myślę że zawsze jej pokazuje że jestem dorosły.
> Choćby tym kombinowaniem na kieszonkowe. Choćby tym że nie pije, nie pale,
> nie biore narkotyków, nie przesiaduję z tymi wszsytkimi co siedzą pod
> blokiem z tanim winem...
Mhm...
A nie widzisz w tym podobienstwa do odpowiedzi twojej matki,ze w innych
rodzianch bywa gorzej?
Przeciez ona uwaza ciebie za niedojrzalego, bez wzgledu na to ze
organizujesz sobie kieszonkowe i nie pijesz. Gdyby bylo inaczje, nei
kwestionowalaby twoicvh wyborow, umialaby im zaufac.
Czy ci sie to podoba, czy nie, czy jest to "sluszne" czy nie - ona cie za
doroslego nie uwaza i ma sporo racji. Doroslosc to nie |niepicie, niecpanie"
i samodzielne zarabianie na kino. Naprawde - to za malo aby uznac kogos za
doroslego. Doroslosc to przede wszystkim umiejetnosc dokonywania wyboru i
odwaga ponoszenia jego konsekwencji. Zawsze i wszedzie, a nie tylko od
swieta, czy przy okazji wybierania kierunku studiow.
Cos wlasnie mam wrazenie,ze w twojej sytuacji, t o ty wlasnie bedziesz
musial pokazac swoim rodzicom takie wzory postepowania...ale coz, najpierw
musisz sam sie ich nauczyc i praktykowac.
Kaska
P.S I pamietaj, kazda madra dziewczyna zdaje sobie sprawe z tego, iz jej
mezczyzna bedzie - w duzym stopniu - traktowal ja tak, jak inne swoje
bliskie kobiety, w tym - przede wszystkim wlasnie matke. Twoja dziewczyna
ponoc jest idealem, wiec zakladam, ze jest madra.
|