"Kamilka" <b...@o...pl> wrote in
news:b9j6ob$edi$1@atlantis.news.tpi.pl:

>
> Uzytkownik Towar <t...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisal:b79j9u$7q0$...@n...onet.pl...
>>
>> Uzytkownik "Remigiusz Solarz" <r...@o...pl> napisal w wiadomości
>> news:b6jqo8$mqo$1@news.onet.pl...
>> > musisz sie udac do seksuologa, prawdopodobnie przepisze Ci brom.
>>
>> > Uzytkownik "pl.misc.dieta" <k...@i...pl> napisal w
> wiadomości
>> > news:b6f1hg$53$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> > > Witam ,chcialam sie spytac...
>> > > nie moge sobie poradzic,ze swoim temperamentem
>> > > kilka tyg.temu zaczelam kochac sie ze swoim Chlopcem..(zaczelo
>> > > sie od
>> > mojego
>> > > 1 razu).
>> > > niestety ja mam ochote na seks wszedzie i caly czas....
>> > > nie moge sobie poradzic a zabardzo mi na Nim zalezy ..nie
>> > > potrafie zdradzac:(
>> > >
>> > > bardzo prosze o pomoc!
>> > >
>> A nie mozesz sie z nim tylko kochac. Watpie zeby ci odmawial.
>>
>>
> glupio jest tak prosic faceta wiesz kochanie mam ochote na sex nie
> kazdy facet ma ochote zawsze i wszedzie ja ja rozumiem
>
> Kami
>
>
Przepraszam, ze glupio sie spytam: ile masz lat?
(Teoretycznie nie powinienem miec watpliwosci, a jednak...)

Jesli masz - jak sadze - kilkanascie lub dwadziescia pare, to niestety
zanosi sie, ze troche bedziesz sie musiala przemeczyc. Wydaje mi sie, ze
do patologii z Twoim problemem jeszcze dosc daleko.

Sprobuj z facetem pogadac. Jesli macie taka mozliwosc, to sprobujcie sie
umawiac codziennie na konkretne godziny. Czyli np. o 18-ej u Ciebie w dni
parzyste, a u niego w nieparzyste. Taki rezym zwykle zmienia dwie rzeczy:

1. zapewnia regularny "dowoz" przyjemnosci (jak regularne posilki
regularny dowoz substancji odzywczych), co moze wplynac "modulujaco" na
napady "obzarstwa"

2. tak jak Chrzescijanin ma wyznaczona niedziele, a Zyd szabas na
swietowanie, wy macie swoja godzine czy dwie w ciagu dnia tylko i
wylacznie na celebrowanie swojej wzajemnej czulosci :-)

Mozesz uznac, ze to wszystko to BS, ale przede wszystkim: sprobuj z
chlopakiem porozmawiac. Zwierz mu sie z problemu, powiedz mu, ze masz
taka a nie inna potrzebe, ubierz to w slowka...

Aha - tylko go nie wykoncz! ;-) Mlodzi faceci czesto przeceniaja swoje
mozliwosci.

Pozdrawiam,

Janek





--
"It is bad to carry even a good thing too far. Even concerning things
such as Buddhism, Buddhist sermons, and moral lessons, talking too much
will bring harm."