Data: 2003-05-06 07:51:21
Temat: Re: Odp: zawilce
Od: "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Piotr Siciarski" <p...@r...pl> wrote in
news:b96i6v$hj9$7@nemesis.news.tpi.pl:
> Ciekaw jestem jak ze kolorowe (żółte+różowe) zawilce będą kwitły w
> przyszłych latach.
Zolte beda zolte, bo to ich cecha gatunkowa. Jak sie Kochanemu Rekinkowi
skrzyzuje zolty z bialym, to jeszcze bedzie mial pieknego zawilca o
slomkowym kolorze (wtedy polecam sie pamieci:-))
> Jak zauważyłem kolor kwiatu zawilca mocno zależy od
> siedliska lub od bliżej nieokreślonego kaprysu rośliny lub pogody. Te
> same egzemplarze (pozyskane z natury, nie piszę tu o odmianach) kwitną
> mi raz na różowo, dwa razy na biało.
Zgadza sie. Te o bladym rozu na zewnetrzenj czesci platkow moga byc
zmienne, chociaz w starym ogrodzie trzymaly mi kolor ladnie. Najwiecej jest
bialych i te tez trzymaja kolor :-)
Inna sprawa, ze wiekszosc odmian pochodzi od naturalnych form, a ze zawilce
rozmnazaja sie glownie wegetatywnie, to cechy sie ladnie utrzymywaly.
Pozdrowienia - Ewa Sz. z nadzieja na przyszloroczne rozowe
|