Message-ID: <3...@p...pl>
Date: Thu, 04 Jul 2002 13:31:06 +0200
From: Krystyna Chiger <k...@p...pl>
X-Mailer: Mozilla 4.78 [en] (Win98; U)
X-Accept-Language: en
MIME-Version: 1.0
Newsgroups: pl.rec.ogrody
Subject: Re: Ogród zagrożeniem dla środowiska?
References: <afv0db$9ab$1@news.gazeta.pl>
<X...@1...17.1.38>
<afvtqc$q3v$1@news.tpi.pl>
<X...@1...17.1.38>
<3...@p...pl>
<X...@1...17.1.38>
<3...@p...pl>
<X...@1...17.1.38>
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
NNTP-Posting-Host: 193.0.74.71
X-Trace: news.home.net.pl 1025782324 193.0.74.71 (4 Jul 2002 13:32:04 +0200)
Organization: home.pl news server
Lines: 30
X-Authenticated-User: k...@p...pl
Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.ipartners.pl!news.home.net.pl!not-for-mail
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:50479
Ukryj nagłówki
"Ewa Szczęśniak" napisala:
> > Co to są rosliny naczyniowe?
> Kwiatowe i paprotniki, w odroznieniu od mchow, porostow, glonow i innych.
> Do transportu wody i reszty w organizmie maja wyksztalcone naczynia - idzie
> szybciej :-)).
Rozumiem, dziękuje :-)
> > Może lipa neutralizuje działanie akacji? :-) hedera też rośnie w
> > poblizu i nie wygląda na niezadowoloną? ;-)
> Mozliwe. Trzebaby dorwac jakiegos specjaliste, bo nie wiem, czy ktos badal
> znoszenie wplywow. A moze masz po prostu dobrze uprawiona dzialke,
> dodatkowo rozmawiasz z roslinami i sama niwelujesz zle wplywy?
Pod tymi drzewami trudno mówić o uprawie, ale rozmawiam rzeczywiście.
A nawet straszęniektóre, że je wywalę, jak nie będą ładnie rosły :-)
> Wplyw
> rozmowy jest rudno mierzalny, ale podobno istnieje :-)). Poza tym ja wierze
> w kobiety: jedna baba kontra jedna akacja - to przeciez akacja jest bez
> szans :-)))))))
Akacja też rodzaj zeński - widocznie jakos się z nią dogadałam.
Strachu narobiła mi tylko pierwszej wiosny - na tle zielonej lipy wyglądała
jak uschnięta. Dopiero przyjaciółka zauważyła bystro, że przeciez to
akacja ;-)
Krycha&Co(ty)
|