Data: 2011-06-15 15:41:32
Temat: Re: Oj Pole...
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 15 Jun 2011 10:11:23 +0200, kiwiko napisał(a):
> Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
> news:it9mf0$80b$1@node2.news.atman.pl...
>> Użytkownik "kiwiko" napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:4df855b8$0$2460$6...@n...neostrada
.pl...
>>
>>
>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:x0sea25031c4.1bvcrd3w9i0fw$.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Tue, 14 Jun 2011 19:50:48 +0200, Fragile napisał(a):
>>>
>>>> Kolory potrafia mnie totalnie rozstroic,
>>>> rozdraznic, wpedzic w kiepski nastroj, badz wrecz przeciwnie - wyciszyc,
>>>> ukoic, lub dodac pozytywnej energii :)
>>>
>>> To se wyobraź coś takiego: zaproszona na podziwianie mieszkania po
>>> remoncie, niczego nie podejrzewając ufnie wchodzisz do wąskiego, długiego
>>> i
>>> niskiego przedpokoju z oknem na końcu; przygotowana zawczasu pochwała
>>> więźnie Ci w ustach, choć bardzo chciałaś ją wygłosić - bo oto ściany
>>> przedpokoju są kanarkowożółte (TEN rodzaj paskudnej żółci, zimnej aż
>>> trzeszczy w zębach) z szerokim pistacjowym pasem w połowie wysokości
>>> biegnącym wzDŁUŻ ścian...
>>> Z tego przedpokoju wchodzisz do kuchni o ścianach koloru dojrzałej
>>> moreli... wychodzisz więc szybko w nadziei na koniec wrażeń, ale
>>> wchodzisz
>>> do małego salonu w kolorze słonecznej pistacji z żółtymi jak słonecznik
>>> zasłonami. Zaniepokojona wybiegasz i znowu ten zielony pas na
>>> kanarkowym...
>>> Wpadasz do pokoju syna właścicieli mieszkania, poszukujac ukojenia - a
>>> tutaj gałki oczne Ci ściska nagła ciemna ultramaryna i granat zasłon w
>>> oknach... No więc uciekasz na wpół oszalała, byle prędzej - ale nie
>>> sposób
>>> ominąć tej żółci z pasem pistacjowym - uczucie rozsadzania gałek po
>>> ultramarynie... pistacjowy pas miga niebezpiecznie, ale kierując się
>>> według
>>> niego ostatnim rzutem nadziei wpadasz do łazienki... i bordo!!! Czy to
>>> może
>>> krew zalała oczy?
>>>
>>> Nie. To działo się naprawdę.
>>> Przeżyłam i opisuję :-PPP
>>
>>
>> i pewnie znowu pokazałaś na co Cię stać
>>
>> ====================================================
==========================
>> To Ty prawie w każdym poście pokazujesz, na co stać Ciebie. A jest tego
>> bardzo niewiele. Tak bardzo pobieżnie- najpierw zaczepiasz Ixi (dyskusja o
>> domku) twierdząc, że "na pewno byś tak nie zrobiła" a zapytana przeze
>> mnie, jak byś zrobiła- nie potrafisz odpowiedzieć, a nawet zdajesz się nie
>> widzieć przepaści dzielącej stwierdzenia "ja bym tak nie zrobiła" od "ja
>> bym zrobiła tak". To_świadczy_o_Tobie. Pokazuje, w jakim jesteś teraz
>> miejscu, ofiaro. Teraz znów atakujesz Ixi- nie zaczepiana przez nią. Słowo
>> daję- Robakks musiał się chyba bardzo źle czuć pisząc o Tobie takie
>> rzeczy:-).
>>
>>
>> --
>>
>> Prawda, Prostota, Miłość
>>
>> Chiron
> oj, Chironie nie znasz się...
> to wszystko po to byś mógł jak ten rycerz zakuty bronić swojej ulubienicy ;)
>
> Ty wielu rzeczy nie widzisz i jakoś muszę to przeżyć. Jest między nami
> ogromna przepaść i myślę, że to nawet lepiej :)
>
> A Robakksa proponuję zostawić w spokoju :)
>
> kiwiko
Mała kokietko - jesteś śmieszna. Może dlatego Robbaks się stąd zmył...
--
XL
"Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka." Roberto de Mattei
Prawda o GMO:
http://www.gmowpolsce.com.pl/custom/Lisowska%20J%20o
f%20Ecol%20and%20Health%202010.pdf
|