Znależć tacie konkretne zajęcie, które spowoduje że będzie się czuł
niezastąpiony i potrzebny. Wiem, że to się łatwo pisze, ale to co opisujesz
wygląda jak utrata wartości siebie. Odszedł na emeryturę i pewnie czuje się
nie potrzebnym ciężarem dla wszystkich. Boi się więc na wszelki wypadek
atakuje i "zalewa robaka"
Powodzenia
Sowa